Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
,Piotr Wójcik,
18.02.2017 08:16

Polska gospodarka ruszyła z kopyta

Debata ekonomiczna w ubiegłym roku upłynęła pod znakiem narzekania na obniżenie wzrostu gospodarczego i szukania winy w obecnej polityce państwa.

Debata ekonomiczna w ubiegłym roku upłynęła pod znakiem narzekania na obniżenie wzrostu gospodarczego i szukania winy w obecnej polityce państwa. Z rzadka przebijały się głosy, że to efekt przejściowego zahamowania inwestycji finansowanych ze środków unijnych i pod koniec 2016 r. ożywienie powróci. Okazało się, że to malkontenci nie mieli racji. Dane spływające w ostatnim czasie pokazują, że ostatnie miesiące były dla polskiej gospodarki rewelacyjne. Polski wzrost PKB w IV kwartale 2016 r. był zdecydowanie najwyższy wśród krajów UE. Płace w 2016 r. wzrosły o 4,2 proc., a udział płac w PKB wyraźnie wzrósł po raz pierwszy od 2008 r. Według danych NBP sytuacja finansowa gospodarstw domowych jest najlepsza od lutego 2007 r., a bezrobocie liczone przez Eurostat po raz pierwszy w historii spadło w Polsce poniżej 6 proc. Giełda rośnie jak na drożdżach – indeks największych spółek przekroczył poziom 2200 pkt, który ostatni raz notowany był we wrześniu 2015 r. Złoty zaś jest w tym roku jedną z najbardziej umacniających się walut świata. Najbliższy czas pod względem ekonomicznym zapowiada się doskonale.
Reklama