Piosenkę o tym tytule śpiewał Wojciech Młynarski, czym w latach 80. krzepił serca Polaków. Kolejne dekady artystycznie nie były już dla niego tak łaskawe, a recepcja jego tekstów tak jednoznacznie pozytywna. Co nie zmienia faktu, że fraza: „Róbmy swoje! Żeby było na co wyjść!”, to tekściarska perełka i cenna maksyma, której prawdziwość potwierdziła sama Angela Merkel i dopiero co Jean Claude Juncker.
Pani kanclerz w wywiadzie dla „Sueddeutsche Zeitung” przyznała, że w sprawie uchodźców popełniła błąd. Szef Komisji Europejskiej z kolei wyznał, że „w Polsce i na Węgrzech jest dużo uchodźców, którzy pochodzą z Ukrainy…” i tę okoliczność należy uwzględniać przy ocenie sytuacji z migrantami, co wydaje się radykalną zmianą w podejściu urzędników unijnych ds. uchodźców oraz przyznaniem racji rządom Polski i Węgier. Jak widać, warto robić swoje!
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
#Wojciech Młynarski
#Warszawa
#Angela Merkel
#Grupa Wyszehradzka
Piotr Jackowski