PODMIANA - Przestają wierzyć w Trzaskowskiego » CZYTAJ TERAZ »

​Bojownicy ISIS z Chin

W publikacji przygotowanej dla think tanku „New America” Nate Rosenblatt analizuje dane z formularzy rejestracyjnych osób, które dołączyły w szeregi bojowników Państwa Islamskiego w okresie od

W publikacji przygotowanej dla think tanku „New America” Nate Rosenblatt analizuje dane z formularzy rejestracyjnych osób, które dołączyły w szeregi bojowników Państwa Islamskiego w okresie od połowy 2013 r. do połowy 2014 r. Formularze wyciekły do mediów w tym roku.

Z dokumentów wyłania się obraz typowego bojownika Państwa Islamskiego. Przeciętnie ma on ok. 26-27 lat. 59 proc. z zarejestrowanych na przełomie lat 2013 i 2014 nie jest żonatymi, a 23 proc. wskazała że jest i że ma dzieci. 32 proc. ma wykształcenie średnie. Większość była choć w jednym kraju zagranicą zanim przyłączyła się do ISIS.

Obraz bojowników Państwa Islamskiego przybywających z Chin różni się od tej charakterystyki.

Z 118 zarejestrowanych dżihadystów z ChRL, 114 pochodzi z prowincji Xinjiang zamieszkiwanej przez Ujgurów. Podają oni jako miejsce pochodzenia Wschodni Turkiestan (tak nazywało się państwo Ujgurów zanim w 1949 r. komunistyczne Chiny dokonały jego okupacji). Większość bojowników z Xinjiangu, którzy dołączyli w szeregi ISIS, ma rodziny. Najstarszy z nich ma 80 lat ale są też dzieci - z 114 bojowników 8 było poniżej 16-tego roku życia. Ponad 70 proc. ujgurskich bojowników nie podróżowała poza granicę Chin i ma niskie wykształcenie. Żaden wcześniej nie brał udziału w dżihadzie, co według Rosenblatta oznacza, że nie należą oni do Islamistycznego Ruch Wschodniego Turkiestanu jak sugeruje Pekin.

Autor analizy uważa, że jednym z głównych czynników powodujących, że Ujgurzy przyłączają się do Państwa Islamskiego jest prowadzona przez Pekin tzw. polityka antyterrorystyczna. Tak zwana bo nie chodzi w niej o walkę z terrorystami. Wymierzona jest ona w Ujgurów, którzy buntują się przeciwko rządom chińskim - dyskryminacji na tle kulturowym i religijnym, ale też masowemu osadnictwu chińskiemu.

Ujgurzy to lud turecki, liczący obecnie ponad 10 mln osób. Większość z nich zamieszkuje autonomiczny region Xinjiang w Chinach i są muzułmanami. Jak twierdzi Omer Kanat, wiceprzewodniczący działającego na uchodźstwie Światowego Kongresu Ujgurów (WUC), ludzie ci żyją w ChRL jak w więzieniu. Pozbawiono ich wszelkich praw. Zabrania im się używania własnego języka, niszczy kulturę, konfiskuje ziemię. Setki tysięcy zmusza się do przesiedlenia w inne rejony Chin. Po atakach w USA 11 września chiński rząd rozpowszechnia w świecie opinię, że Ujgurzy są terrorystami.
 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Pańwto Islamskie #ISIS #Chiny

Hanna Shen