​Aborcja – „wolność wyboru” to fikcja

We Francji dzieci z zespołem Downa nie mają praktycznie żadnych szans na przeżycie, gdyż ok. 97 proc. z nich zostaje zabitych w drodze aborcji. Zdrowe dzieci też giną: ponad 20 proc. dzieci poczętych zostaje zabitych w ramach aborcji „na życzenie”. Feministki z „Le Planning Familial” (francuski oddział „Planned Parenthood”) głoszą pogląd, że aborcja jest – obok antykoncepcji – drugim równoważnym rozwiązaniem dla kobiety, która nie chce mieć dziecka. Nie mówią zaś o tym, że matka dziecka poczętego jest często poddawana ogromnej presji ze strony ojca tego dziecka, ze strony swoich rodziców, rodziny, „przyjaciół”, lekarzy (w wypadku stwierdzonej wady wrodzonej u dziecka) i feministek z „Le Planning Familial”. Kobietom w trudnej sytuacji proponuje się w zasadzie tylko aborcję, a jedyną odpowiedzią na traumę postaborcyjną jest coraz większa banalizacja zbrodni, na zasadzie „przestań histeryzować, aborcja to przecież nic takiego”. W dzisiejszej Francji procedura aborcyjna jest w pełni bezpłatna, w przeciwieństwie do procedur związanych z prowadzeniem ciąży!

 

Źródło: Gazeta Polska Codziennie