Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
,Katarzyna Gójska-Hejke,
30.09.2015 10:40

Od razu rezultaty

Pierwszy miesiąc urzędowania prezydenta Andrzeja Dudy jasno pokazuje, jak wiele można osiągnąć, prowadząc politykę zagraniczną ukierunkowaną wyłącznie na polską rację stanu.

Pierwszy miesiąc urzędowania prezydenta Andrzeja Dudy jasno pokazuje, jak wiele można osiągnąć, prowadząc politykę zagraniczną ukierunkowaną wyłącznie na polską rację stanu. Osiem lat rządów Platformy, PSL‑u i Bronisława Komorowskiego zdegradowało nas do roli satelity Berlina.

Prezydent Duda swoją dyplomatyczną ofensywą wyrywa Rzeczpospolitą z tej upokarzającej pozycji. I jest bardzo skuteczny. Myślę jednak, że niska pozycja liderów PO wzięła się nie tylko z usłużności wobec Niemiec, ale także z niesłychanej miałkości tej ekipy. Dzisiaj można to wprost powiedzieć – Komorowski i jego otoczenie przypominali bardziej trupę podrzędnego cyrku niż delegację poważnego europejskiego kraju. Bredzenie byłego prezydenta, w tym to najsłynniejsze o bigosowaniu czy wierności żony Obamy, z miejsca kasowało jakiekolwiek szanse na poważne potraktowanie polskiej delegacji. Jednym słowem, nawet gdyby ktoś chciał traktować ich poważnie, to zmieniłby zdanie po pierwszym przemówieniu Komorowskiego. Wraz z prezydentem Andrzejem Dudą wróciły interes RP jako cel dyplomacji i godne zachowanie jako standard postępowania przedstawicieli Polski.
Reklama