Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Najważniejsze zadanie prezydenta Dudy

Rozpoczyna się kadencja drugiego prezydenta nieobciążonego związkami z komunistycznymi służbami specjalnymi.

Rozpoczyna się kadencja drugiego prezydenta nieobciążonego związkami z komunistycznymi służbami specjalnymi. To naprawdę przełomowy moment, bo w ćwierćwieczu III RP najwyższy urząd w państwie jedynie przez niespełna pięć lat piastowany był przez człowieka bez sowieckiego bagażu (bo przecież twory, które działały jako specsłużby w PRL, były uzależnione od centrali w Moskwie). Mam nadzieję, iż Andrzej Duda nie będzie miał oporów przed wykorzystywaniem wszystkich możliwości, jakie daje urząd prezydenta, do uwalniania Polski z postkomunistycznych narośli. To w moim przekonaniu główne stojące przed nim zadanie. A powiedzmy szczerze, to nie będzie przyjemna praca. Jego znamienity poprzednik i szef, prof. Lech Kaczyński, za demontowanie powiązań dawnego bloku wschodniego zapłacił życiem. Prezydent Duda stoi przed ogromnymi wyzwaniami związanymi z sytuacją międzynarodową. W tej dziedzinie ma na szczęście niezwykle mocne wsparcie w osobie prof. Krzysztofa Szczerskiego. Niebezpieczeństwo ze wschodu wymaga jednak także wyjątkowej determinacji w neutralizowaniu (choćby poprzez publikowanie informacji ustalonych podczas prac Komisji Weryfikacyjnej) grup byłych, szkolonych w Sowietach funkcjonariuszy komunistycznej bezpieki, którzy od lat, niczym wszechwładna mafia, łupią nasze państwo i sabotują budowanie rzetelnych, patriotycznych instytucji dbających o interes i bezpieczeństwo RP. Nietrudno zgadnąć, w jaki sposób nowa głowa państwa będzie odwodzona od tej aktywności. Już niebawem pojawią się apele o „zakończenie wojny polsko-polskiej”, wezwania o wyciszanie konfliktów i zaklinania, by prezydent spełnił swoją wyborczą zapowiedź łączenia Polaków. Zapewne i w gronie jego współpracowników czy doradców pojawią się głosy, że choćby sprawa WSI jest „nieopłacalna” z punktu widzenia wizerunku. Liczę na to, że prezydent Duda nie będzie konserwatywną wersją Tuska i podejmie działania, które choć narażą go na atak pro-WSI-owskich mediów, będą realizacją żywotnych interesów RP. Nie da się odbudować w Polsce wspólnoty bez rozliczenia i PRL, i tzw. transformacji, i III RP oraz najbardziej dramatycznego jej wydarzenia – katastrofy smoleńskiej. Nie da się – bo ponad połowa naszych rodaków nie wierzy w zdolność do uczciwego działania instytucji państwa. Przechodzenie do porządku dziennego nad ich zwątpieniem i skupianie się na budowaniu nowej przyszłości bez rozliczenia tych, którzy do owego zwątpienia doprowadzili, jest drogą donikąd. Jeśli Polacy mają uwierzyć w swoje państwo, muszą zobaczyć, że skończył się czas ludzi ponad prawem i poza odpowiedzialnością.

 



Źródło: Gazeta Polska

Katarzyna Gójska-Hejke