Dorzynanie PiS-owskiej watahy
Sędzia Wojciech Łączewski, który skazał Mariusza Kamińskiego (obecnie wiceszefa PiS-u), Macieja Wąsika (radnego PiS-u) i Grzegorza Postka – byłych szefów Centralnego Biura Antykorupcyjnego – p
Wczoraj inny sąd podjął z kolei decyzję o tym, że Adam Hofman, były polityk PiS-u, ma przeprosić Bronisława Komorowskiego. Na rozprawie sędzia Joanna Sokół nie dopuściła Hofmana do głosu. A sprawa dotyczyła pytania, czy to prawda, że jeden z członków władz SKOK-u Wołomin jest członkiem honorowym komitetu Bronisława Komorowskiego. Te wyroki wpisują się w scenariusz „domykania systemu”. Chociaż właściwsze jest określenie „ratowanie systemu”. A że system się chwieje, widać gołym okiem. Miało być gładko i wspaniale – miażdżące zwycięstwo Bronisława Komorowskiego w I turze wyborów prezydenckich i kolejna wygrana PO w jesiennych wyborach parlamentarnych. Teraz te planowane triumfy stanęły pod znakiem zapytania. Dlatego konieczny był pokazowy wyrok – są przecież ci wahający się, na kogo zagłosować. Może się jednak okazać, że skutek będzie odwrotny.