„Nowe Państwo” podlicza Owsiaka

Świecki święty III RP od lat jest nietykalny. Jest twarzą najbardziej rozgłośnionej imprezy charytatywnej w Polsce, na której sukces przeznaczane są miliony publicznych złotych. To właśnie dzięki tym środkom WOŚP awansowała na pozycję najprężniejszej organizacji charytatywnej, filaru polskiego systemu opieki zdrowotnej, a jej lider na ostatnią deskę ratunku chorych dzieci. Proszę wybaczyć ironię, ale publiczny wizerunek, a także powszechnie powtarzane zasługi szefa Wielkiej Orkiestry, są po prostu kreacją medialną, a nie rzetelnym opisem dokonań. Opowieści o tym, że tylko WOŚP udało się obudzić w Polakach chęć pomocy i tylko dzięki zapałowi jej lidera na ulicę wychodzą tysiące ludzi, by zbierać pieniądze dla potrzebujących, można między bajki włożyć. Tak opisanego świata potrzebuje oczywiście Owsiak i ci, których on wspiera (w tym politycy), ale z rzeczywistością ma to niewiele wspólnego. W każdej polskiej parafii działają koła Caritas. To potężna armia ludzi. Pracują bez pompy, telewizji i pochwał celebrytów. Bez koncertów, gadżetów, samolotów, helikopterów i łodzi podwodnych, bez wsparcia wojska, policji, straży i najwyższych urzędników państwa. Szkoda, że potencjalny darczyńca przed dokonaniem wyboru organizacji charytatywnej nie może dowiedzieć się, ile kosztowało go – jako podatnika – zorganizowanie zbiórki WOŚP. Sprawa jest tym dziwniejsza, że może narazić się na ostracyzm, gdy tylko otwarcie zainteresuje się rozliczeniami organizacji Owsiaka i jej powiązań z budżetem państwa. Jakie są rozliczenia Wielkiej Orkiestry, jak funkcjonują spółki jej lidera i jego rodziny, czy darczyńcy WOŚP na pewno finansują jedynie sprzęt medyczny dla dzieci? Na te i wiele innych pytań w najnowszym numerze miesięcznika „Nowe Państwo” odpowiada pozwany przez Jerzego Owsiaka bloger Piotr Wielgucki. To pierwsza w polskiej prasie tak obszerna i dokładna próba rozliczenia mechanizmów finansowych Orkiestry. Mogła powstać wyłącznie dzięki determinacji pana Piotra Wielguckiego, który nie przestraszył się ani szykan, ani ataków medialnych czy procesu wytoczonego mu przez Jerzego Owsiaka. Gorąco zachęcam do lektury najnowszego „Nowego Państwa” – warto uzbroić się w wiedzę o świeckim świętym III RP.

Nasze serwisy:

Wyszukiwanie

„Nowe Państwo” podlicza Owsiaka

HUMOR

Logika

Ratunek dla planety?

No skąd?

NAJNOWSZE

Prokurator, który spowodował wypadek po pijaku dostał zarzuty

Ile jest na świecie papieskich tiar?

Spółka z Grupy DB mocniej wchodzi na polskie tory

UEFA częściowo zamknęła stadion Legii. To konsekwencje użycia rac przez kibiców

Rosną długi transportowców. Trudna sytuacja firm

Burze, deszcz, grad. Tak będą wyglądać najbliższe dni