Najlepszy z ludzi

W Groznym prawie milion muzułmanów przemaszerowało ulicami w proteście przeciwko kalaniu wizerunku Mahometa. Na transparentach demonstrantów można było przeczytać hasła, takie jak: „Ręce precz od naszego ukochanego proroka Mahometa!”, „Kochamy proroka Mahometa!”, „Prorok Mahomet – najlepszy z ludzi!”.

Opis ten przywołuję jako komentarz do mojego felietonu, w którym przypomniałem krwawy epizod z życia Mahometa – według przekazu historycznego prorok zgodnie z życzeniem Allaha wyraził zgodę na ścięcie kilkuset bezbronnych żydowskich jeńców. Ich winą było podejrzenie (!), że spiskowali przeciwko Mahometowi. Trzeba oddać muzułmanom, że wyjątkowo serio traktują swoją wiarę. Trudno się zatem dziwić protestowi Czeczeńców. W końcu Koran głosi, że „Nie ma bóstwa oprócz Boga, a Mahomet jest wysłannikiem Boga”. Aż się prosi, by dodać, że kto pluje na jego wysłannika, pluje na samego Boga. Podejrzewanie milionów muzułmanów o to, że nie znają historii życia własnego proroka, jest wyjątkowo nietaktowne. Załóżmy jednak, że ją znają. Cóż zatem może znaczyć to hasło „Mahomet – najlepszy z ludzi”? Czyż to nie jest akceptacja czy wręcz pochwała zbrodni na bezbronnych Żydach? Co Państwu podpowiada logika?

 

Źródło: Gazeta Polska Codziennie