Lis dostał po łapach

W kierowanym przez Tomasza Lisa tygodniku „Newsweek” nie mogą się ukazywać artykuły pomawiające właściciela browaru Ciechan Marka Jakubiaka o związki z mafią.

Kilka miesięcy temu tygodnik zasugerował, że biznesmenowi mieli pomagać ludzie związani z trójmiejskim półświatkiem. Jakubiak skierował sprawę do sądu – domaga się od Tomasza Lisa przeprosin, usunięcia artykułu ze stron internetowych, a także 100 tys. zł tytułem zadośćuczynienia. W miniony poniedziałek sąd w ramach zabezpieczenia powództwa zakazał kłamliwych publikacji na temat Marka Jakubiaka. Warto przypomnieć, że atak na właściciela Ciechana zaczął się po tym, jak wypowiedział się negatywnie na temat LGTB. W wywiadach podkreślał również, że jest zdecydowanym przeciwnikiem adopcji dzieci przez homoseksualistów. Po tych wypowiedziach mainstream rozpoczął na niego nagonkę – zainicjował akcję „Wylewam Ciechana”. Po kilkunastu dniach inicjatywa umarła śmiercią naturalną, podobnie jak inne tego typu akcje organizowane przez lemingrad. Ale zaczęły się ukazywać także obraźliwe artykuły na temat Jakubiaka. Producent piwa nie odpuścił i skierował sprawę do sądu. Wygrał, ale o tym mainstream nie poinformował. To akurat nie dziwi.

 

Źródło: Gazeta Polska Codziennie