Gowin zawieszony – ale gdzie?
Wygląda na to, że Jarosław Gowin ma plan na kilka posunięć do przodu i to Donald Tusk gra tak, jak mu zaśpiewa poseł z Krakowa. Gowin wykorzystuje zasoby PO, by się promować i doprowadzić do sytuacji, w której to on będzie wyrzucony z partii.
Wówczas samo wyrzucenie będzie kolejnym zasobem, który ułatwi mu budowanie przestrzeni politycznej między PO a PiS-em. W tej układance wątpliwości budzi opowiedzenie się Gowina po stronie otwartych funduszy emerytalnych.
Na siłę OFE jako źródła lobbingu w Polsce zwracał już uwagę prof. Robert Gwiazdowski. Czy łatwy dostęp Gowina do mediów głównego nurtu wynika tylko z potrzeby wypromowania wariantu rezerwowego na wypadek kompletnej kompromitacji Tuska, czy jest to jakieś echo jedynie wpływów korporacji ubezpieczeniowych?