Czas na drugą pielgrzymkę!
W czerwcu tego roku z ponad 60 czytelnikami „Gazety Polskiej” pielgrzymowałem do San Giovanni Rotondo. Pielgrzymka ta odbyła się w intencji Ojczyzny oraz naszej gazety. Dla każdego z nas ta pielgrzymka okazała się przełomem w życiu, stała się też poc
Dla czytelników, dziennikarzy oraz kierownictwa „Gazety Polskiej” rok 2013 jest szczególny. Obchodzimy 20-lecie tygodnika. Mimo wielu trudności i różnorakich zawirowań od dwóch dekad wspólnie tworzymy Strefę Wolnego Słowa, walcząc o suwerenną i w pełni demokratyczną Polskę. Słowa te mogą dla niektórych brzmieć zbyt patetycznie, ale oddają one prawdę o znaczeniu pracy, którą przez te lata wykonaliśmy.
Dzięki Najwyższemu
Kiedy razem z redaktorem naczelnym Tomaszem Sakiewiczem przygotowywaliśmy uroczystą galę z okazji dwudziestolecia „Gazety Polskiej”, zastanawialiśmy się, komu powinniśmy podziękować za wsparcie i pomoc w ciągu tych lat. Oczywiście okazało się, że lista osób oraz środowisk była bardzo długa, i musieliśmy ją skrupulatnie przygotowywać.
Gdy wszystko było już gotowe, a do uroczystości pozostało kilka dni, spotkaliśmy się w studiu telewizyjnym, aby porozmawiać o tym zbliżającym się wydarzeniu. Wspominaliśmy najważniejsze redakcyjne wydarzenia ostatniego dwudziestolecia. Przywołaliśmy wspomnienia zarówno największych kryzysów, jakie przeżywała „Gazeta Polska”, jak i jej największych sukcesów. Przypomnieliśmy spektakularne ataki na nasze pismo oraz heroiczne wręcz zaangażowanie dziennikarzy w walkę o nasz tygodnik. Za wszystkie te czyny, za ogromne zaangażowanie i oddanie każdemu z osobna podziękowaliśmy.
Wiedzieliśmy jednak, że była osoba, której powinniśmy podziękować w sposób wyjątkowy. Osoba, która w każdym ze wspominanych okresów historii gazety była obecna, która towarzyszyła nam cały czas. Osoba, bez której obecności – jak powiedział Tomasz Sakiewicz – ta gazeta już by nie istniała. Tą osobą jest Jezus Chrystus.
Tak, osobą, której realna obecność, pomoc i opieka były wręcz fizycznie wyczuwalne w najtrudniejszych momentach, był Zbawiciel. Wbrew temu, co Państwo mogą sądzić, pierwsza pielgrzymka „Gazety Polskiej” do św. o. Pio nie miała miejsca w czerwcu tego roku, lecz w maju 2009 r. Choć wtedy pielgrzym był tylko jeden. W tamtym roku ataki na „Gazetę Polską” osiągnęły apogeum – pojawiła się realna możliwość upadku tygodnika.
Wtedy, w maju, redaktor naczelny Tomasz Sakiewicz rzucił wszystko, aby udać się na pielgrzymkę do San Giovanni Rotondo i prosić św. o. Pio o wstawiennictwo u Najwyższego. Tak rozpoczął się zwyczaj pielgrzymowania w intencji naszej gazety do tego sanktuarium, zwyczaj, który trwa do dziś.
Walka duchowa
Minęło wiele lat od pierwszej pielgrzymki do San Giovanni Rotondo, a „Gazeta Polska” nadal wypełnia swoją misję. Mimo upływu czasu trudności i ataków wcale nie jest mniej. Wręcz przeciwnie, ostatnie miesiące przyniosły nam wiele przykrych doświadczeń. Otworzyły się też nowe fronty, na których musimy walczyć o swoją tożsamość i niezależność. Terminologia wojenna nie jest tu przypadkowa. Jako chrześcijanie wierzymy w to, że prawdziwa walka odbywa się w przestrzeni duchowej, tej, która nie jest bezpośrednio dana naszym zmysłom. Dlatego potrzebujemy tych pielgrzymek. Dlatego chcemy udać się do św. o. Pio, wielkiego mistyka i wstawiennika, aby kolejny raz wymodlić u niego ochronę i błogosławieństwo.
Miejsca, które odwiedzimy w czasie naszej pielgrzymki, także nie są przypadkowe. W intencji Ojczyzny oraz „Gazety Polskiej” będziemy się modlili w Monte Sant’Angelo, mieście objawień św. Michała Archanioła. Będziemy tam prosili o ochronę przed atakami złego. Odwiedzimy także Rzym, aby pomodlić się przy grobie bł. Jana Pawła II. Następnie ruszymy do Lanciano, tam, gdzie dokonał się pierwszy potwierdzony przez Kościół katolicki cud eucharystyczny, a następnie do Manopello, miasta, w którym znajduje się chusta z Cudownym Obliczem Pana Jezusa. Odwiedzimy też Loreto, i mieszczący się tam nazaretański dom Maryi. Miał on zostać przewieziony z Nazaretu do Włoch przez rodzinę De Angelis, która chciała w ten sposób uchronić go przed zniszczeniem.
Chcemy w wymienionych świętych miejscach prosić we wszystkich naszych intencjach. Chcemy też podkreślić, że najważniejszą osobą, której winniśmy dziękować za wszystko, co posiadamy, jest Chrystus. Chcemy nie tylko mówić o walce duchowej, lecz czynnie wziąć w niej udział poprzez modlitwę.
Żołnierze Chrystusa
Wspólna pielgrzymka całkowicie zmienia relacje dziennikarz–czytelnik, znosi między nami bariery. Stajemy się wspólnotą, przyjaciółmi, ludźmi, którzy mają takie same cele, odnoszące się zarówno do spraw ziemskich – wspólnie walczymy o wolną Polskę – jak i do spraw najważniejszych – Boga i życia wiecznego. Do tego chcemy wspólnie, a nie osobno dążyć.
I właśnie dlatego „Gazeta Polska” przestaje być jednym z wielu tygodników na rynku prasowym, ale staje się wyjątkowa. Naszym pragnieniem jest bowiem nie tylko nadal prawdziwie ukazywać polską rzeczywistość. Walczymy o coś więcej – chcemy ją także tworzyć, szczególnie w wymiarze duchowym. Wierzymy, że wygramy kolejną duchową bitwę o Polskę. Bo jeśli Bóg z nami, któż przeciwko nam?
Jak bowiem głosi Pismo: „Co usłyszałeś ode mnie za pośrednictwem wielu świadków, przekaż zasługującym na wiarę ludziom, którzy też będą zdolni nauczać i innych. Weź udział w trudach i przeciwnościach jako dobry żołnierz Chrystusa Jezusa! ” (2 Tm 2,3).