Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Katarzyna Gójska-Hejke,
22.06.2013 11:23

Premier, jego koledzy i jego dewiza

Telewizja publiczna postanowiła uraczyć widzów niemieckim serialem, który ukazuje żołnierzy Armii Krajowej jako zdziczałe bestie, w gruncie rzeczy niewiele lepsze od ich nazistowskich prześladowców. Zdaniem władz TVP Polacy powinni obejrzeć ten obraz

Telewizja publiczna postanowiła uraczyć widzów niemieckim serialem, który ukazuje żołnierzy Armii Krajowej jako zdziczałe bestie, w gruncie rzeczy niewiele lepsze od ich nazistowskich prześladowców. Zdaniem władz TVP Polacy powinni obejrzeć ten obraz, bo usłyszeli już o nim tyle złych opinii, że byłoby wskazane, by wyrobili sobie własną. Przyznam, że trudno o bardziej pokrętny argument, który przecież można sprowadzić do dziwacznego nakazu – musisz wsłuchiwać się w każdy bluzg wybełkotany pod twoim adresem. Być może prezes telewizji publicznej dostrzega w tym większą wartość – ja przyznam – żadnej. I nie dlatego, iż uważam Polaków za głupców, którzy bezrefleksyjnie ulegną prymitywnej propagandzie – bo przecież niczym więcej jest owe dzieło stworzone przez ZDF – ale dlatego, że za bardzo cenię swoich współrodaków, by namawiać ich do oglądania filmu obrażającego ich bliskich. Przez ponad pół wieku komunizmu musieliśmy znosić zakłamaną wersję najnowszej historii Polski. Musieliśmy słuchać i patrzeć, jak z naszych przodków robiono bandytów, a ich katów dekorowano orderami. Czy w niepodległej Rzeczypospolitej też musimy tolerować smród propagandy zbrodniarzy? Czy nasze pieniądze mają zasilać konto jej producentów? Tak się akurat składa, że niemal równocześnie posłowie przedłużają debatę na temat treści uchwały, która ma godnie uczcić ofiary ludobójstwa na Wołyniu. Zapewne zupełnie przypadkiem to właśnie koleżanki i koledzy dzisiejszego szefa TVP blokują nazwanie po imieniu zbrodni, którą dokonali członkowie OUN-UPA na obywatelach Rzeczypospolitej. Oba wydarzenia – emisję antypolskiego serialu i granie ludobójstwem wołyńskim – łączy brak szacunku dla polskiej historii, traktowanie jej instrumentalnie i zerowe zainteresowanie staniem na straży dobrego imienia RP. Tak w praktyce wygląda wcielanie w życie dewizy premiera – Polska to nienormalność.

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane