W Sądzie Rejonowym Warszawa Wola o godzinie 10:00 odbędzie się rozprawa z oskarżenia marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego przeciwko redaktorowi Tomaszowi Sakiewiczowi. Chodzi o proces karny ze słynnego art. 212 kk. Tymczasem cały czas bije „licznik Grodzkiego” odliczający dni blokowania głosowania ws. uchylenia marszałkowi Senatu immunitetu.
Portal Niezalezna.pl - od początku pokazujące relacje świadków ws. skandalu w szczecińskim szpitalu - postanowił uruchomić tzw. „licznik Grodzkiego”. Pokazuje on liczbę dni blokowania głosowania ws. uchylenia immunitetu marszałkowi.
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki wciąż blokuje głosowanie nad sprawą uchylenia mu immunitetu i możliwości pociągnięcia go do odpowiedzialnego ws. tzw. afery kopertowej. Licznik zamieszczony na portalu Niezalezna.pl, który odlicza ile dni marszałek Grodzki blokuje głosowanie nad sprawą immunitetu wskazuje już na 172 dni. O uchylenie immunitetu marszałka Senatu zawnioskowała Prokuratura Regionalna w Szczecinie już 22 marca.
Nazwisko Grodzkiego pojawia się jednak na sądowej wokandzie. Choć we własnej sprawie marszałka chroni immunitet.
Dziś w Sądzie Rejonowym Warszawa-Wola o godzinie 10:00 odbędzie się rozprawa z powództwa Tomasza Grodzkiego.
— Tomasz Sakiewicz (@TomaszSakiewicz) September 9, 2021
Okazuje się, że jeden w Polsce obywatel jest całkowicie poza zasięgiem wymiaru sprawiedliwości. Jest nim marszałek Senatu, który ma podwójny immunitet i korzystając ze swojej funkcji nie dopuszcza do głosowania w Senacie w sprawie własnego immunitetu, a przecież ma większość, która być może by go broniła.
- powiedział redaktor naczelny „GP” i „GPC” Tomasz Sakiewicz w rozmowie z portalem Niezalezna.pl.