Tomasz Sakiewicz do członków Klubów „GP”: Dzisiaj jesteście wielkimi ludźmi

Na pewno nic nie przewróci polskiej demokracji. A wiecie dlaczego? Bo wy za nią stoicie, bo naród za tą demokracją stoi - mówił Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny „Gazety Polskiej” do zebranych na manifestacji przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie. 

Demonstrację w obronie polskiej demokracji zorganizowały m.in. Kluby „GP”. Przybyło na nią około 10 tysięcy osób z całego kraju. 

- Od roku opozycja, esbecja, oligarchowie alarmują, że w Polsce dzieje się coś złego. Wiecie, co się dzieje? Źle wybraliście. Wybraliście patriotów, a trzeba było wybierać złodziei i agentów. Wtedy byliby zadowoleni. Jest taki ulubiony okrzyk. Kiedy widziałem manifestację KOD, patrzyłem na te twarze, to mi się on przypominał. Wiecie jak brzmi? „Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!” Ale idą święta, budzą się uczucia rodzinne. Niektórzy mają rodzinę gdzieś daleko, na przykład w Szwecji. Wiecie, jaki jest ulubiony okrzyk od kilku tygodni? „Pozdrów brata!” - mówił Tomasz Sakiewicz. 

Wszyscy pamiętacie ten dowcip, że przyjaciół się wybiera, a braci nie. Ci bracia, co się do nas dołączyli w 1945 roku nie mogą się od nas odzwyczaić. Oni ciągle chcą tu rządzić. Przebierają się. Raz to było PZPR i ubecja, drugi raz Unia Demokratyczna, potem Platforma Obywatelska. Teraz to się nazywa KOD. Ale to wszystko to ta sama szumowina, to ta sama komuna

- stwierdził naczelny „Gazety Polskiej”.

Jest nas dzisiaj dziesięć razy tyle niż ludzi, których oni zgromadzili pod Sejmem, a przygotowywali się do tego tygodniami. Nie udało im się, nie obalą tego rządu, nie obalą tego prezydenta. Ale jest jest jeden warunek: my nie możemy się cofnąć. Polska to jest stały obowiązek, Polska wymaga stałej troski, Polska wymaga stałej walki. To, żeście w 24 godziny tutaj przyjechali, pokazaliście, że jesteście tą Pierwszą Kadrową, tyle tylko, że już w liczbie legionu. Wy udowodniliście, że Polska nie zginie, bo Polski nie da rady przykryć czapkami żadna esbecja 

- mówił Tomasz Sakiewicz.

- Damy radę, damy radę. Tu jest Polska - skandowali zebrani.

Kiedy będą pisać historię, to powiedzą, że były dwa niezwykłe wydarzenia. Pierwsze polegało na tym, że nie mając sił, nie mając dosyć środków, mając wszystko przeciw sobie, mając przeciw sobie fałszerzy, wygraliśmy wybory. Bo to nie PiS wygrał, to wygrał Naród, który swoje nadzieje i racje złożył w rękach PiS-u. I to był ten wielki cud. A drugi polegał na tym, że kiedy ktoś chce nam odebrać wolność, to potrafimy się zgromadzić tysiącami i powiedzieć że wolności nigdy się nie wyrzekniemy, że Polska jest naszą największą wartością, że Polska jest najpiękniejsza wtedy, gdy potrafimy o nią walczyć. Dzisiaj wy jesteście wielkimi ludźmi. W was jest ta wielkość, która jest niezbędna do tego, żeby następne pokolenia umiały podejmować walkę. Wy jesteście potomkami Żołnierzy Wyklętych, AK i NSZ, duchowymi potomkami „Solidarności”. Bo wy przejęliście najlepszą duszę Polski

- dodał Tomasz Sakiewicz. 

- Cześć i chwała Bohaterom. Bóg, honor i Ojczyzna - odpowiedział mu tłum.

Dzisiaj wystarczy stawić się pod Pałacem Prezydenckim, wystarczy trochę zmarznąć i trochę zawołać w obronie Polski. Może przyjdą jednak takie czasy, że trzeba będzie dać z siebie więcej. Ale póki Polska ma takich ludzi, póty Polska jest bezpieczna. Wy ją potraficie obronić. I to do nas należy nie dlatego, że to się nam opłaca, nie dlatego, że Polska nas nagrodzi

- tłumaczył zebranym. 

Musimy mieć ze sobą dobry i szybki kontakt. Zwróćcie uwagę, to rzecz techniczna, ale przez portal niezalezna.pl, przez mego Twittera, przez Telewizję Republika, przez telewizję publiczną, przez Facebooka będziemy się kontaktować. Być może trzeba będzie jeszcze raz stanąć i bronić Polski. Patrzcie na to, co wam powiemy. My was nigdy nie wyprowadzimy na manowce. Zawsze staramy się stać po stronie Polski. I nasze poparcie dla Jarosława Kaczyńskiego, dla Andrzeja Dudy nie wynika z tego, że zapisaliśmy się do jakiejś partii, tylko dlatego, że dzisiaj trzeba się zjednoczyć wokół podstawowych wartości, a nią jest prawda, honor i wolność

- stwierdził Tomasz Sakiewicz. 

Fala kłamstwa nie złamała nas, nie rozbiła. Daliśmy radę stworzyć nowe media - bez pieniędzy, czasem bez pensji. Dziś największym problemem już nawet nie jest to, że TVN i „Wyborcza” kłamią, bo robią to samo, co robiły, ale to, że oczernia się nas za granicą. Koledzy zza granicy, jeśli nawet nie przez etykę, to pamiętajcie, że my też potrafimy tworzyć media w innych językach. I nie będzie miejsca dla kłamców, ani w Polsce, ani w Europie, ani nigdzie na świecie. Polska potrafi się obronić. I zobaczycie, że nie rzucam słów na wiatr. Będą powstawały polskie media w innych językach. I opowiemy światu, co tu się dzieje. Jeśli koledzy z BBC, CNN i wielu innych mediów chcecie wyjść na takich samych durniów jak Michnik i TVN, to proszę bardzo. Ale to jest ostatnia szansa, bo my zrobiliśmy w Polsce media i zrobimy media, które mówią prawdę, w Europie i na świecie

- zakończył swoje wystąpienie. 

 

Źródło: niezalezna.pl

#demokracja #Gazeta Polska #Tomasz Sakiewicz