"Gazeta Polska" NOWY NUMER: Ostatnia runda. Postaw "X" na Polskę

TEMAT NUMERU:

• Ostatnia runda

Polska walcząca o narodowe, a nie niemieckie interesy, w której dzieci uczą się polskiej historii, broni się polskich firm, nie ma masowych zwolnień na poczcie i kolei, nie wyrzuca się lokatorów w interesie deweloperów, nie wpuszcza się nielegalnych imigrantów, umacniamy sojusz z USA, nie ma Zielonego Ładu, klimatycznej utopii, więźniów politycznych ani uprzywilejowanych emerytur esbeków – taka Polska jest w zasięgu ręki. Wybór Karola Nawrockiego na prezydenta spowoduje uruchomienie lawiny, po zejściu której obudzimy się w innej Polsce, a czas rządów Donalda Tuska wyda nam się koszmarnym, nierealnym, złym snem. Pisze o tym Piotr Lisiewicz.

PONADTO W NUMERZE:

• To będzie zacięta walka. Sondaże dają szansę Nawrockiemu

Jeszcze nigdy w historii Polski nie zdarzyło się, aby prezydentem został kandydat obozu rządzącego, który ma więcej przeciwników niż zwolenników. Badania Ogólnopolskiej Grupy Badawczej dla Telewizji Republika wskazują, że walka o fotel prezydencki w II turze może być zacięta jak nigdy.

– analizuje Jacek Liziniewicz.

• AKCJA DEMOKRACJA - wyborczy przekręt na rzecz Trzaskowskiego

Afera z udziałem organizacji Akcja Demokracja, której ludzie stali za nielegalną hejterską kampanią promującą Rafała Trzaskowskiego iatakującą Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena, musi zostać od początku do końca wyjaśniona. Ogromne pieniądze, jakie włożono w kampanię, dziwne powiązania finansowe i personalne Akcji Demokracji, wreszcie sprawa korzystania przez polityków PO z tych samych materiałów źródłowych, których używano w nielegalnej akcji wyborczej – każdy z wątków tej ogromnej afery zasługuje na zbadanie przez komisję śledczą. Polecamy tekst Grzegorza Wierzchołowskiego!

• Akcja dezinformacja. Jak środowisko koalicji 13 grudnia chciało przekręcić wybory

Milionowe zasięgi, setki tysięcy złotych, brutalna propaganda... Tuż przed I turą wyborów środowisku Platformy Obywatelskiej wybuchł w rękach granat w postaci operacji dezinformacyjnej, jaką przeprowadzali oni w Internecie. Operacji, która choć finalnie zdemaskowana, mogła w poważnym stopniu wpłynąć na decyzje wyborcze Polaków.

– pisze Wojciech Mucha.

• Ratusz Trzaskowskiego i szkolenia z brania narkotyków

Rządzona przez Rafała Trzaskowskiego Warszawa przekazuje miliony złotych fundacjom, które tworzą instrukcje zachowania się podczas zatrzymania przez policję z powodu narkotyków, proponowały pomoc prawną dla ściganych za narkotyki i przekonywały młodych, że warto dobrze dobierać dawki tych środków. Organizacje te, za pieniądze od ratusza, mają realizować zadania przeciwdziałania narkomanii.

– o tym pisze Hubert Kowalski.

• Finansowe tajemnice partyjki Nowackiej

Mimo że liczy zaledwie kilkudziesięciu członków, współrządzi Polską, inkasuje setki tysięcy złotych subwencji, a jej liderka – Barbara Nowacka – zasiada na fotelu ministra edukacji narodowej. Inicjatywa Polska, wchodząca w skład Koalicji Obywatelskiej, to bezpośrednie zaplecze Platformy Obywatelskiej, wspierane przez Rafała Trzaskowskiego, które już wkrótce może przyjąć w swoje szeregi członków innych koalicyjnych ugrupowań. Tytułowe tajemnice ujawnia Piotr Nisztor.

• Sędziowie-bohaterowie. Komuna wyrzuciła ich z zawodu, w III RP karier nie zrobili

Hubert Błaszczyk, Grzegorz Długi, Andrzej Jacko – trzech sędziów, którzy podczas stanu wojennego działali w antykomunistycznej opozycji. Nie tylko zostali wyrzuceni z zawodu, lecz także doświadczyli innych represji. Za to kariery w III RP zrobili ci, którzy skazywali działaczy Solidarności. Niektórzy nawet zostali prezesami Sądu Najwyższego. – Ta jawna podłość oburza każdego przyzwoitego człowieka – mówi „GP” dr Konrad Wytrykowski, sędzia SN w stanie spoczynku.

– więcej w artykule Grzegorza Brońskiego.

• Rosja nie rezygnuje z wojny

Ultimatum Zachodu i Ukrainy, propozycja Putina, wreszcie rozmowy w Stambule. Choć działo się dużo w ciągu kilku zaledwie dni, nie przybliżyło końca wojny, wręcz przeciwnie. Jedyny postęp? Bezpośrednie rozmowy Rosji i Ukrainy po trzech latach. Poza tym bez zmian: Kreml stawia warunki nie do przyjęcia, gra na zwłokę, udając, że prowadzi negocjacje, aby jak najdłużej uniknąć momentu, w którym Trump powie „dość”, za czym pójdą nowe, dużo cięższe sankcje. Więcej w artykule Antoniego Rybczyńskiego.

• CPAC i sprawa Polska

CPAC (Conservatice Political Action Congress) po raz pierwszy w historii odbędzie się w Polsce już 27 maja. Amerykańska prawica się zmienia, ale historia pokazuje, że tym miejscem, w którym te zmiany było widać najwcześniej, od Reagana po Trumpa, był właśnie CPAC. Konferencja w Rzeszowie będzie bezprecedensową szansą, by do tego procesu wykluwania się nowych idei dołączyć polską perspektywę. O laboratorium amerykańskiego konserwatyzmu pisze Maciej Kożuszek.

• Kurtuazja zamiast konkretów

Mówi się, że papier przyjmie wszystko. Można więc zapisać masę deklaracji i zapewnień. Najlepiej ogólnych, by potem nikomu nie przyszło do głowy rozliczać z ich realizacji. Tak jest z podpisanym w maju traktatem francusko-polskim, uwzględniającym m.in. sprawy obronności. Sporo w nim frazesów, mało za to konkretów. Wbrew rządowemu przekazowi, trudno uznać go za przełomowy. O tym w tekście Konrada Wysockiego.

• Dekoniunktura uderza w konsumentów i przedsiębiorców

Według badania GUS pt.: „Koniunktura gospodarcza. Raport wojewódzki 2025” w kwietniu bieżącego roku wśród przedsiębiorców, podobnie jak w poprzednich miesiącach, w większości analizowanych obszarów gospodarki utrzymywały się pesymistyczne oceny koniunktury. O tym pisze Maciej Pawlak.

• Żywoty równoległe. Prymas i rotmistrz

Co łączy biografie prymasa tysiąclecia kardynała Stefana Wyszyńskiego i rotmistrza Witolda Pileckiego, „ochotnika do Auschwitz”, zamordowanego po wojnie przez komunistów? Niezwykła wystawa plenerowa pod tytułem „Portret podwójny. Pilecki–Wyszyński”, przygotowana przez Muzeum Dom Rodziny Pileckich oraz Muzeum Jana Pawła II i prymasa Wyszyńskiego, pokazuje, że o wiele więcej, niż mogłoby się nam wydawać. Dotyka takich spraw jak wychowanie rodzinne, edukacja, wpajanie poczucia obowiązku i kształtowania charakteru. Ci dwaj giganci historii poszli różnymi drogami, ale zawsze i wszędzie służyli ojczyźnie. Jeden w stroju duchownego, drugi w mundurze żołnierza.

– pisze Piotr Dmitrowicz.

• Nihil novi, czyli parlamentaryzm Polski

„Wraz ze wszystkimi królestwa naszego prałatami, panami rad, posłami ziemskimi (...) postanowiliśmy, iż odtąd na potomne czasy nic nowego stanowionym nie ma być przez nas i naszych następców, co by z ujmą i uciemiężeniem Rzeczypospolitej oraz ze szkodą i krzywdą czyjąkolwiek, tudzież zmierzało do zmiany prawa ogólnego i wolności publicznej”. W ten niejednoznaczny i pozostawiający nazbyt wiele miejsca do interpretacji sposób uchwalona w Radomiu w 1505 roku konstytucja nihil novi ustaliła system władzy szlacheckiej, system, którego ciemne strony wyszły na jaw bardzo szybko, a którego zasady, nawet słuszne w zamyśle, z czasem obracały się na gorsze. Wobec często niemożliwych do pogodzenia interesów trzech „stanów sejmujących” – króla, senatu i sejmu – z biegiem lat okazywało się, że coraz trudniej jest zmieniać prawo tak, by efektywnie służyło Rzeczypospolitej i jej mieszkańcom. Historię przypomina Tomasz Panfil.

• Polska rozbłysła złotem

„Z nami trzeba po naszemu. Inaczej nie zrozumiemy” – mówi ruski kniaź do Bolesława Chrobrego, gdy ten puszcza go wolno, zamiast go zabić. „Koronacja”, widowisko wyreżyserowane przez Michała Chorosińskiego w Centrum Spotkania Kultur, choć przenosi nas o tysiąc lat wstecz, opowiada o świecie dzisiejszym. O widowisku teatralnym opowie nam szefowa działu "Kultura" Sylwia Krasnodębska.

• Konwaliowy miesiąc

Te niepozorne, ale bardzo piękne kwiaty są symbolem maja. Mimo że w tym roku jest on zimny, to jednak konwalie się pojawiły i zachwycają jak zawsze.

– o tym przeczytacie w tekście Jacka Liziniewicza.

• Wielki zderzacz hadronów spełnia średniowieczne legendy

Przez wieki alchemicy próbowali odkryć sekret przemiany metali nieszlachetnych w złoto i choć ich wysiłki kończyły się fiaskiem, wokół tego tematu narosło wiele legend. Dziś natomiast stają się one rzeczywistością, gdyż ekspertom pracującym przy Wielkim Zderzaczu Hadronów udało się wytworzyć jądra złota poprzez oddziaływania elektromagnetyczne między jonami ołowiu. Choć powstała ilość była mikroskopijna i nietrwała, to eksperyment ten stanowi prawdziwy przełom w nauce. Chcecie wiedzieć więcej? Przeczytajcie, co napisał Jan Przemyłski.