Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Czuchnowski w swoim tekście szukał koligacji. Jak to się skończyło? Gawin: "To nie jest moja rodzina!"

Wojciech Czuchnowski z "Gazety Wyborczej" w swoim artykule stwierdził, że Magdalena Marcinkowska ze Stałego Przedstawicielstwa RP przy Radzie Europy to "bliska rodzina Magdaleny Gawin (z d. Marcinkowskiej), byłej wiceminister kultury". Gawin zaprzeczyła, by urzędniczka była jej jakąkolwiek rodziną. Zażądała usunięcia tej informacji z tekstu, jednak na razie prośba pozostała bez odzewu.

Wojciech Czuchnowski i Agora S.A. pozwani. To będzie symboliczny proces
Wojciech Czuchnowski i Agora S.A. pozwani. To będzie symboliczny proces
Fot. Piotr Galant - Gazeta Polska

W piątek "Gazeta Wyborcza" stwierdziła, że "za listem potwierdzającym, że Marcin Romanowski ma europejski immunitet, stoi związana z PiS wiceszefowa polskiego przedstawicielstwa przy Radzie Europy". Zdaniem dziennika o zaniedbaniu polskie władze (MSZ, MS) powinny być zaalarmowane przez działające przy Zgromadzeniu Parlamentarnym RE przedstawicielstwo naszego kraju. Tak się nie stało, choć przedstawicielstwo ma status ambasady. Na jego czele stoi Jerzy Baurski, który w tych dniach był poza placówką. Jego zastępczynią jest radca Magdalena Marcinkowska.

Szef MSZ, Radosław Sikorski zdecydował w piątek o odwołaniu kierownictwa stałego przedstawicielstwa RP przy Radzie Europy. 

Dziś Wojciech Czuchnowski z "GW" w artykule poświęconym decyzji MSZ o Magdalenie Marcinkowskiej napisał:

"W czasach rządów PiS pełniła dyrektorskie funkcje w Ministerstwie Kultury Piotra Glińskiego, potem pracowała dla UNESCO. Jest też bliską rodziną Magdaleny Gawin (z domu Marcinkowskiej), byłej wiceminister kultury".

W związku z tym stwierdzeniem zaprotestowała Magdalena Gawin, wskazując, że Magdalena Marcinkowska "nie jest jej rodziną, ani bliższą, ani dalszą" i "to przypadkowa zbieżność nazwisk".

- Proszę o usunięcie nieprawdziwej informacji zawartej w artykule

- napisała w mediach społecznościowych Gawin.

Jak dotychczas Wojciech Czuchnowski, ani "Gazeta Wyborcza" nie odniosły się do wpisów Magdaleny Gawin. 

 



Źródło: niezalezna.pl

dm