To, co dzieje się w Polsce, chociażby ze względu na liczbę głosów nieważnych [w ostatnich wyborach samorządowych], budzi nasze wątpliwości. Podczas marszu będziemy się domagali zmian w ordynacji wyborczej, tak by procedura wyborcza była jasna i przejrzysta – mówił bydgoski radny PiS‑u Krystian Frelichowski podczas konferencji prasowej w biurze posła Tomasza Latosa (PiS). Przypomniał także, że wybory to czas świadomych decyzji, a żeby ludzie mogli dokonywać wyboru, muszą mieć nieskrępowany dostęp do informacji z różnych źródeł. – Tymczasem coraz więcej dziennikarzy krytycznie podchodzących do władzy spotykają represje – podkreślił Frelichowski, nawiązując m.in. do sprawy zatrzymania dziennikarzy podczas protestu w siedzibie Państwowej Komisji Wyborczej.
– Myśmy to już wszystko przeżyli, co teraz wraca, choć czasy są jeszcze trudniejsze, niż były za komuny, bo ludzie są bardziej zmanipulowani – stwierdził z kolei Jan Perejczuk ze Stowarzyszenia Osób Represjonowanych w PRL‑u „Przymierze”. – Część mediów próbuje nas zakrzyczeć, a jeśli cokolwiek mówimy innego, to jesteśmy oszołomami, nienowocześni, wsteczni – dodał z żalem.
Marsz wyruszy w piątek o godz. 19 sprzed kościoła o. Jezuitów (pl. Kościelskich). Wcześniej, o godz. 18 odprawiona zostanie msza św. w intencji ojczyzny. Do włączenia się w manifest zapraszają m.in. stowarzyszenie Solidarni 2010, bydgoski Klub „Gazety Polskiej” oraz Prawo i Sprawiedliwość.
