10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Żywił się keczupem i kostkami bulionu... Rybak przez 24 dni dryfował po Morzu Karaibskim

Służby ratownictwa morskiego Kolumbii wyłowiły mężczyznę, którego łódź przez 24 dni dryfowała na Morzu Karaibskim. Niedoświadczony rybak przeżył żywiąc się keczupem i kostkami bulionu.

Public Domain Pictures

Z zamieszczonego przez marynarkę wojenną Kolumbii nagrania, udostępnionego w internecie wynika, że uratowanym jest Elvis Francois z karaibskiej wyspy Dominika.

Niedoświadczony rybak, którego łódź została zepchnięta na pełne morze u brzegów wyspy Saint-Martin, został wyłowiony ponad 200 km od położonego na północnym wschodzie Kolumbii miasta Puerto Bolivar.

Przedstawiciele ekipy ratunkowej sprecyzowali, że podjęli akcję w trakcie rutynowego patrolowania wybrzeża, kiedy dostrzegli łódź z wyrytym na jej boku napisem "Help" (pomocy).

Podczas rozmowy z kolumbijskimi lekarzami, którzy przeprowadzili badanie uratowanego rybaka w porcie w mieście Cartagena, mężczyzna wyjaśnił, że podczas samotnej podróży żywił się keczupem, kostkami bulionu oraz czosnkiem w proszku, które znalazł w łodzi.

- "24 dni bez lądu, nikogo z kim można byłoby porozmawiać. Nie wiesz, co zrobić, nie wiesz, gdzie jesteś. Było ciężko. W pewnym momencie straciłem nadzieję. Myślałem o rodzinie"

- podsumował zdarzenie 47-letni mężczyzna.

 

 



Źródło: pap Niezalezna.pl

#Kolumbia #Dominikana

as,mż