Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Tatry - łatwe szlaki. Trzy propozycje dla początkujących tatromaniaków

Tatry to miejsce, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Spośród aż 270 kilometrów wyznaczonych szlaków, znaleźć można odcinki na górski spacer, ale również trudne przejścia w skalistym terenie i solidną ekspozycją. Chcąc zaczerpnąć ducha gór, nie ma potrzeby udawania się od razu w Tatry Wysokie (wysoce nieodpowiedzialne!). Przedstawiamy trzy ciekawe propozycje dla zaczynających przygodę z górskim trekkingiem.

fot. Aleksander Mimier/ niezalezna.pl

W najpopularniejszych polskich górach jest miejsce dla każdego. Znaleźć tu można spacerujące rodziny z pociechami, nastoletnich adeptów trekkingu, doświadczonych wspinaczy, czy nawet seniorów. Niezależnie od stopnia zaawansowania, ilości odbytych wycieczek czy markowych ubrań i ekwipunku, wszyscy poszukują tu tego samego - niezapomnianych przeżyć i obecności ducha gór.

Stawiając pierwsze kroki w Tatrach, warto mierzyć siły na zamiary. To, jakie odczucia będą towarzyszyć nam później po przejściu pierwszego szlaku, ma ogromne znaczenie. Gdy wytyczymy sobie zaawansowaną trasę, szybko możemy się zrazić i na wiele lat porzucić dalsze planowanie górskich wojaży. Z drugiej zaś strony, jeśli okaże się, że trasa nie sprawiła trudności, a widoki zapierały dech w piersiach, z pewnością w niedalekiej przyszłości odezwie się turystyczny głód. Wtedy możemy być już pewni - góry staną się ważną częścią naszego życia.

Jakie propozycje powinni rozważyć początkujący tatromaniacy? Łatwe szlaki w Tatrach - do wyboru, do koloru!

#1 - z Kuźnic na Halę Kondratową

Z Kuźnic w kierunku Kalatówek, poprowadzi nas szeroka, niewymagająca droga. Dalej, w bezpośrednim sąsiedztwie parkanu odgradzającego zakon albertynek, idziemy szlakiem pośród lasów. Niedługo później docieramy do dolnego skraju polany na Kalatówkach i idziemy w jej przeciwległy koniec. Trasa w dużej mierze jest płaska, z niewieloma wyjątkami, gdzie prowadzi pod górę.

Idąc dalej, po prawej stronie widoczny będzie Hotel Górski. Dalej wąska droga prowadzi przez świerkowy las, zboczem Kalackiej Turni. Zbliżając się do progu Doliny Kondratowej, dochodzimy do największej stromizny na szlaku. Wygodne buty i odrobina samozaparcia wystarczą, by pokonać trudność. Po tym pozostaje już łagodna i szeroka droga, gdzie w oddali przebija się już schronisko. Z prawej strony widoczne są skały długiego Giewontu, dalej w głębi Przełęcz Kondracka - po lewej zaś stronie jawi się monumentalny masyw Kopy Kondrackiej oraz główny grzbiet Tatr. Ten - patrząc w lewo - biegnie w kierunku Kasprowego Wierchu.

#2 - Hala Stoły z Doliny Kościelskiej

Dolina Kościelska jest uważana za jedną z najpiękniejszych w Tatrach Zachodnich. Niezależnie od pory roku, oblegana przez najrozmaitszych turystów. Miejscu uroku dodają formy skalne w postaci turni, bram skalnych, stromych i urwistych zboczy, rozległych polan i jaskiń. Na trasie spotkać też można liczne rozgałęzienia boczne i wąwozy.

Wycieczka rozpoczyna się w Kirach, gdzie z Zakopanego można się dostać lokalnym transportem (możliwy również dojazd własnym autem; dostępne parkingi).  Obok gospody Harnaś zaczyna się szlak - to w dużej mierze szeroka droga. Po minięciu Niżniej Bramy Kościeliskiej dolina się rozszerza. Prowadzi przez rozległą polanę Wyżnią Kirę Miętusią i dalej do Polany Stare Kościeliska. Przed przewężeniem skalnej Bramy Kraszewskiego w prawo odchodzi szlak prowadzący na Stoły - widocznie oznakowany.

Na początku szlak prowadzi stromo pod górę. Pnie się krętą linią po zboczu, pośród powalonych drzew. Gdy dotrze się na Stoły, naszym oczom ukaże się najcenniejszy w Tatrach Zachodnich zespół szałasów pasterskich (w 1977 roku wpisane do krajowego rejestru zabytków). Sama Polana Stoły to pokaźna, spadzista łąka. Znajdzie się tam mnóstwo miejsca na zasłużony odpoczynek. Wszystko to z widokiem na strzelisty Giewont i masyw Czerwonych Wierchów.

#3 - Na Przysłup Miętusi z Doliny Małęj Łąki

Dolina Małej Łąki to najmniejsza dolina walna po polskiej stronie Tatr. Wycieczka startuje Gronika, po minięciu leśniczówki za znakami żółtymi dnem doliny. Droga jest szeroka i dobrze utrzymana, prowadzi pośród lasów reglowych w górę Potoku Małołąckiego.

Dalej nieznacznie się wznosi. Po dotarciu do rozwidlenia w okolicach „szatry” odchodzi niebiesko znakowany szlak biegnący bezpośrednio na Przysłop Miętusi. Nasza droga - szlak żółty - wznosi się bardziej stromo. Po kilkudziesięciominutowym podchodzeniu, stajemy na skraju Wielkiej Polany Małołąckiej.

Stąd rozpościera się widok, który zapiera dech w piersiach. Z lewej widać Giewont i Mały Giewont z charakterystyczna strzelistą Siodłową Turnią. Z prawej zaś strony dolinę ogranicza urwista Wielka Turnia.

Skrajem Polany Małołąckiej dostajemy się na Przysłop Miętusi. Wąska ścieżka wznosi się, trawersując zbocze nad doliną. Stąd w dół i dalej - już nieznacznie w górę - na Przysłop Miętusi. To szerokie, niezalesione siodło, skąd rozpościera się - uważana za jedną z najpiękniejszych - panorama tatrzańska.

Jak przygotować się do wyprawy w góry? Cenne porady zebraliśmy już w innym artykule. Przeczytaj koniecznie przed wyjściem na szlak!


 

 



Źródło: tatry-przewodnik.com.pl, niezalezna.pl

Natalia Wasilewska