Trwanie w poczuciu bycia fatalnym rodzicem, poczuciu wyobcowania, „naznaczenia” – to bardzo często uczucia towarzyszące rodzicom dzieci z zaburzeniami ze spektrum autyzmu. Badająca tę kwestię psycholog Anna Pyszkowska zwraca uwagę, że zjawisko to przypomina wręcz autostygmatyzację, a ogromny wpływ na samopoczucie rodziców mają cały czas obecne w społeczeństwie stereotypy na temat autyzmu.
Spektrum autyzmu to pewien specyficzny sposób funkcjonowania układu neuronalnego. Jeszcze w latach 40. XX wieku przekonywano, że jest to choroba, ale teraz specjaliści wyjaśniają, że jest to rodzaj neuroróżnorodności. Objawia się różnie, stąd właśnie określenie - spektrum. W związku z tym diagnozowane są nawet osoby, które dodatkowo mają niepełnosprawność intelektualną, są agresywne lub całkowicie niesamodzielne. A równocześnie mogą to być osoby wybitnie inteligentne, które świetnie sobie radzą, choć mogą mieć problemy społeczne
Autorka badania - Anna Pyszkowska - na co dzień pracuje jako psychoterapeutka z rodzinami dzieci ze spektrum. Naukowo zajmuje się pomocą mniejszościom społecznym w radzeniu sobie z trudnościami. Obecnie prowadzi badanie, łączące teorię z praktyką – w ramach którego zbada efektywność i użyteczność bezpłatnej interwencji psychologicznej, skierowanej do rodziców osób ze spektrum autyzmu właśnie.
Jeszcze nie spotkałam się przed terapią z rodzicem dziecka ze spektrum autyzmu, który by myślał, że jest dobrym rodzicem, radzącym sobie z tym dzieckiem.
- powiedziała.
Zaznaczyła, że wynika to m.in. z autostygmatyzacji, czyli z personalnego przyjmowania negatywnej opinii publicznej za prawdę i trwanie w poczuciu wyobcowania, bycia gorszym niż inni, „naznaczonym” jakimś piętnem nieakceptowanym przez środowisko, które - według subiektywnych założeń - żyje poprawnie.
Na autostygmatyzację (różnych grup społecznych) duży wpływ mają stereotypy.
I tak np. funkcjonuje w społeczeństwie stereotyp o osobach ze spektrum autyzmu, że to osoby, które mogą być agresywne, które na zawsze pozostaną niesamodzielne, które niczego w życiu się osiągną. Jeżeli jesteśmy rodzicami takiej osoby, nasłuchamy się tego, naczytamy, naoglądamy i jeszcze doświadczymy, że ludzie tak naszą rodzinę traktują, to wytworzyć się w nas może autostygmatycja, czyli stan, kiedy zaczynam wierzyć, że tak jest, mimo że ja wiem, że tak nie jest. Wynika to z mechanizmu psychologicznego, zwanego fuzją poznawczą. Chodzi w nim o to, że +ja się niejako sklejam z moimi myślami+ i przyjmuję je za prawdę. Celem mojego projektu (ale i ogólnie terapii) jest uelastycznienie tego myślenia. Kiedy więc pojawi mi się w głowie taka stereotypowa myśl, to ona nie musi mnie niszczyć, jeśli rozumiem ten mechanizm.
- wyjaśnia psycholog, psycholog Anna Pyszkowska.
Zdaniem ekspertki w kwestii uczucia wyobcowania rodziców dzieci ze spektrum autyzmu nie pomaga tu wciąż pokutujący stereotyp Matki-Polki, gdy matki umniejszają swoje potrzeby na rzecz potrzeb dziecka, m.in. w obawie, co ludzie o niej powiedzą, że np. sama gdzieś wyszła bez dziecka.
Podobnie jest z prawem rodziców do odpoczynku. Na Śląsku mamy taki etos pracy, że dopóki nie skończysz pracy, to nie usiądziesz i nie odpoczniesz. Ale przecież praca nad wymagającym dzieckiem nigdy się nie kończy, więc wychodzi na to, że rodzice nie usiądą nigdy.
- zwraca uwagę ekspertka.
Jak wynika ze statystyk i obserwacji psychologów, obecnie coraz więcej rodziców dzieci ze spektrum autyzmu poszukuje wsparcia i zgłasza się na terapie.
Potrzeb jest bardzo dużo, system jest niedofinansowany, a coraz więcej osób przyznaje, że terapia to dla nich ostatnia deska ratunku. Rodzice szczególnie w okresie pandemii, kiedy byli zamknięci w domach ze swoimi dziećmi, dostrzegli, że też mają swoje potrzeby.
- wyjaśnia specjalistka.
Projekt badawczy Anny Pyszkowskiej skupia się na zbadaniu efektywności i użyteczności bezpłatnej interwencji psychologicznej, skierowanej do rodziców osób ze spektrum autyzmu właśnie. Pierwsza jego część to zbieranie danych na temat charakterystyki tych konkretnych rodziców i opisywanie mechanizmów psychologicznych, które za autostygmatyzacją stoją.