Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Nobel z medycyny – na czym polega fenomen nagrodzonego odkrycia?

Amerykanin David Julius oraz Ormianin mieszkający w USA Ardem Patapoutian zostali laureatami Nagrody Nobla z medycyny i fizjologii za odkrycie receptorów komórkowych odpowiedzialnych za odczuwanie dotyku, ciepła i zimna. Na czym polega przełomowość tego odkrycia? Eksperci zwracają uwagę, że jest to ważne narzędzie w walce z chorobami, które wiążą się z zaburzeniami czucia.

Zdjęcie autorstwa Artem Podrez z Pexels

Nagroda Nobla w dziedzinie fizjologii lub medycyny to trzecie wymienione w testamencie Alfreda Nobla wyróżnienie, które miało przypadać osobie, która dokona najważniejszego odkrycia w dziedzinie fizjologii lub medycyny. 

Nagrodę przyznaje się wyłącznie za konkretne, niosące wartość dla nauk przyrodniczych lub medycyny osiągniecia, a nie za całokształt działalności badawczej. Wyróżnienie jest wręczane od początku trwania konkursu, czyli od 1901 roku. Pierwszym jego laureatem został Emil Adolf von Behring, uhonorowany za prace nad surowicami odpornościowymi (i ich zastosowania w leczeniu błonicy). Prace te „otworzyły nową drogę dla medycyny, dając lekarzom broń przeciwko chorobie i śmierci”. Behring (wraz z Shibasaburō Kitasato) opracował surowice antytoksyczne: przeciwbłoniczą i przeciwtężcową, co stanowiło przełom w leczeniu chorób zakaźnych i otworzyło drogę do dalszego rozwoju nowej dziedziny medycyny – immunologii.

Nasza zdolność do odczuwania cierpła, zimna i dotyku jest kluczowa dla przeżycia oraz stanowi podstawę naszych interakcji z otoczeniem.
- napisał Komitet Noblowski w uzasadnieniu do swojej tegorocznej decyzji. 

Laureaci tegorocznego Nobla swoje badania realizowali w połowie lat 90. w Stanach Zjednoczonych. Głównym przedmiotem ich zainteresowania zostały zmysły. Tym razem nagrodzono odkrycie receptorów, za pomocą których czujemy temperaturę czy ból.

Na pewno poznanie tych receptorów, mechanizmu działania doznania temperatury i dotyku, będzie bardzo ważnym narzędziem w walce z czymś, co staje się coraz większym wyzwaniem dla współczesnej medycyny – chorób, które wiążą się z zaburzeniami czucia. Chociażby, nazywana już współcześnie epidemią, neuropatia cukrzycowa, która dotyczy coraz większej liczby ludzi w cywilizowanym, zamożnym świecie. Myślę, że ten ukłon w kierunku nauk podstawowych znów przypomina nam, jak długa jest droga od laboratorium, od badań obarczonych rzeczywiście dużym ryzykiem, do metod, które będą nam pomagały skutecznie leczyć ludzi na całym świecie.
- wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Anna Kostera-Pruszczyk, Katedra i Klinika Neurologii CSK UCK WUM.

Naukowcy zwracają uwagę, że odkrycie może okazać się niezwykle pomocne m.in. w leczeniu niektórych neuropatii.

Odkrycie tych receptorów i mechanizmów ich działania stwarza naprawdę dobre możliwości poszukiwania czynników, które mogłyby modyfikować ich działanie, co – na przykład w przypadku leczenia niektórych neuropatii – może się okazać niezwykle ważne i interesujące. Bóle związane na przykład z różnego rodzaju neuropatiami są, według mojej wiedzy, przypadłością bardzo wielu osób
- wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Jacek Malejczyk, Katedra i Zakład Histologii i Embriologii, Centrum Biostruktury WUM. 

Panuje również przekonanie, że nagrodzone Noblem odkrycie da początek kolejnym w tej dziedzinie.

Tego typu odkrycia są często reakcją spustową dla kolejnych. Początkowe odkrycie wymaga odpowiedniego dobrania metodyki, a zrozumienie danego mechanizmu najczęściej powoduje falę odkryć, na przykład innych receptorów, stosując podobną metodykę, ale dotyczącą innych zjawisk. Takie genialne odkrycia po prostu otwierają nam kolejny fragment wiedzy o świecie.
- wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Grzegorz Basak, Katedra i Klinika Hematologii, Transplantologii i Chorób Wewnętrznych CSK UCK WUM.

 



Źródło: Niezalezna.pl, brandlab.pl

Mariola Łukawska