Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Nie wyrzucaj kleszcza, który ugryzł. Trzeba go zbadać!

Choć coraz częściej mówi się o odpowiednim postępowaniu w przypadku ugryzienia przez kleszcza, najczęściej skupiamy się na procedurze towarzyszącej zlokalizowaniu oraz usunięciu tego pajęczaka. Tymczasem znacznie ważniejsze niż sama obserwacja miejsca ugryzienia jest zbadanie kleszcza na okoliczność jego zakażenia. O tym jednak już mało kto pamięta…

Zdjęcie autorstwa Erik Karits z Pexels

Nie wyrzucajmy kleszcza, który nas ugryzł. Oddajmy go natychmiast do badania. Nie w każdym przypadku następują objawy zewnętrzne w postaci tzw. rumienia wędrującego, co może powodować rozwój boreliozy „w ukryciu”.
- ostrzega dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Ostrowie Wlkp. Tadeusz Biliński.

Obecnie szeroko rozpowszechnione są badania kleszczy przez specjalistyczne komercyjne laboratoria genetyczne.

Wynik badania umożliwia wykluczenie zakażenia boreliozą i innymi chorobami odkleszczowymi przez badanego kleszcza, a w przypadku wyniku pozytywnego – szybkie postępowanie diagnostyczne oraz lecznicze.

Ile kosztuje badanie kleszcza?

Ceny badań kleszczy wahają się od 169 do 359 zł w zależności od rodzaju pakietu, obejmującego różne zakresy badań genetycznych. Czas oczekiwania na wynik to najdłużej 7 dni.

Sama choroba nie jest groźna, jeśli proces leczenia rozpocznie się od razu. Natomiast, jeśli przejdzie pierwsza i druga faza, to choroba może okazać się ciężka, a nawet śmiertelna.
- wyjaśnia dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Ostrowie Wlkp.

Zdaniem ekspertów ilość zachorowań na boreliozę w tym roku może wzrosnąć. 

Możemy mówić o inwazji kleszczy, a świadczy o tym ilość telefonów do stacji w sprawie ukąszenia, która zdecydowanie wzrosła w porównaniu z ubiegłymi latami.
- tłumaczy Tadeusz Biliński.

Przeciw boreliozie nie można się zaszczepić. Dostępne są jedynie szczepionki przeciw zapaleniu opon mózgowych przenoszonemu przez kleszcze.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

Mariola Łukawska