Mozzarella to specyficzny ser o niezwykle łagodnym smaku. To właśnie brak wyrazistości wzbudza albo zachwyt, albo odrzucenie. Niezależnie od walorów smakowych tego sera, niekwestionowanie pozytywnie wpływa na nasze zdrowie. Są tacy, którzy mozzarellą zajadają się bez dodatków, inni zaś wykorzystują ser tylko jako jeden ze składników finalnej potrawy.
Mozzarella to niedojrzewający ser miękki, pochodzący z włoskiego regionu Battipaglia. Pierwotnie wytwarzano go wyłącznie z mleka bawołów. Później zaś zaczęto produkcję mozzarelli także z mleka krowiego.
Sam ser ma białą barwę, delikatnie połyskującą, jest miękki i wyjątkowo elastyczny, nawet na zimno. Wszystkie te właściwości biorą się z kwasu mlekowego. Za bardziej szlachetne, ale i droższe, uważa się mozzarelle di bufala – sery wytwarzane z mleka bawołów.
Mozzarella jest wilgotna, zaleca się podawać ją dzień po przygotowaniu. Kupując mozzarellę zapakowaną próżniowo, najczęściej będzie ona pływać w solance.
Są tacy, którzy poza mozzarellą nie potrzebują żadnych dodatków. Sam ser często gości jako dodatek do pizzy czy makaronów. Nierozerwalny duet tworzy też w sałatce Caprese - wespół z bazylią oraz pomidorami w plasterkach.
O ile kiedyś mozzarrella powstała wyłącznie z mleka bawolego, to szybko doczekała się nowych receptur. Dziś można spotkać mozzarellę:
Bogaty skład mozzarelli prezentuje się następująco (na 100 gram sera):
Ser ten polecany jest do naszych diet głównie z uwagi na dużą zawartość białka. To niezbędny składnik odżywczy, pozytywnie wpływający szczególnie na układ odpornościowy.
Mozzarella zalecana jest do spożycia również przez zawartość cynku. 100 gramów mozzarelli dostarczy dorosłej osobie aż 20 proc. zalecanego dziennego spożycia minerału. To składnik, który wspomaga pracę układu odpornościowego. Brak cynku w organizmie może prowadzić do rozwoju infekcji i szeregu chorób.
Mozzarella wspomaga też nasz układ nerwowy. Przez to prawidłowo funkcjonują pamięć, umiejętność szybkiego zapamiętywania, skupianie uwagi. Dopisuje wówczas nastrój, apetyt czy dobry sen.
Ser ten - przez wysoką zawartość witaminy B12 - jest też zalecany osobom z anemią. Brak witaminy w organizmie skutkuje niedokrwistością.
Nic nie stoi na przeszkodzie, choć ser ten musi przejść wcześniej proces pasteryzacji, by zabić patogeny. Po takim przygotowaniu sera nic nie stoi na przeszkodzie, by kobieta w ciąży spożywała mozzarellę.
Na okoliczność spożycia sera bez pasteryzacji, występuje wysokie ryzyko zakażenia się listerią – infekcja bakteryjna, która może przenieść się na dziecko. Infekcja może powodować nieodwracalne skutki, takie jak poronienie, przedwczesny poród czy nawet śmierć dziecka.