Wstawaj, skoro świt! Poranne pobudki to dla wielu niemałe wyzwanie. Kusi kolejna drzemka, paskudna pogoda za oknem czy po prostu - zawalenie pierwszych zajęć, wszak jest nieobecność „do wykorzystania”. Jak wstawać wcześnie rano? Przede wszystkim pozbyć się chaosu, który nie zawsze jednak jest łatwy do sprecyzowania. Sposoby na wcześniejsze wstawanie? Oczywiście są - zapraszamy do lektury.
„Jak wstajesz rano, to już na samym starcie walczysz z diabłem, który chce zrobić wszystko, aby Cię pokonać. Diabeł nie jest zawodnikiem, który stosuje zasady fair play i zrobi wszystko, aby dorwać Cię już o poranku kiedy nie jesteś jeszcze obudzony. Jak wygra poranek, to wygra cały dzień”
- to cytat z książki Johna Eldredge’a, stanowiący motto wszystkich tych, którzy przełamali się do wczesnego wstawania.
Sen to element niezwykle ważny w naszym życiu, choć zbyt długi nie pełni już funkcji regeneracyjnych. Badania wykazały, iż nadmiar snu może zwiększać ryzyko chorób serca, rozwoju cukrzycy, nadwagi, a także być przyczyną obniżonej koncentracji w ciągu dnia. Naturalną konsekwencją jest też ograniczenie aktywności fizycznej. A ta - jak wiadomo - zwiększa wydzielanie endorfin, odpowiedzialnych za uczucie przyjemności.
Kolejny cytat, tym razem francuskiego pisarza Marcela Acharda. „Ludzie wierzą, że aby osiągnąć sukces, trzeba wstawać wcześnie. Otóż nie – trzeba wstawać w dobrym humorze” - powiedział. Jak zatem połączyć poranna wstawanie z uśmiechem na twarzy i pełnią sił? To możliwe. Poznaj skuteczne sposoby na wczesne wstawanie!
Brutalne, ale pomocne. Gdy budzik rozdzwoni się z samego rana, a będzie na wyciągnięcie ręki - drzemka murowana. Wystarczy, że znajdzie się - nie w zasięgu dłoni - a poza nim. To zmusi nas do wstania z łóżka i wyłączenia natrętnego urządzenia. Stanięcie na prostych nogach to jeden z najtrudniejszych etapów pobudki, a ta prosta metoda pozwala nam dokonać tego szybko i skutecznie.
Pierwsze dźwięki budzika dla niektórych zwiastują przyjemne drzemki. Odmierzone trzy minuty relaksu, stopniowego odzyskiwania świadomości i powolnych ruchów mięśni szkieletowych to dobra i zdrowa opcja. Kumulacja wielu następujących po sobie drzemek - tego należy unikać. Organizm nie regeneruje się już podczas kolejnych drzemek. To też strata czasu.
Tylko pomyśl - jeśli codziennie spędzamy na drzemkach 15 minut, rocznie daje to ponad 90 godzin!
Z pracy do pracy, potem na zakupy, odebrać dziecko ze szkoły, ogarnąć dom… Dla wielu z nas godziny poranne są jedynymi, kiedy możemy odetchnąć, w spokoju napić się kawy czy nawet wziąć się za odkładaną ciągle aktywność fizyczną. Wszystko, co daje autentyczną radość bądź satysfakcję, będzie skutecznie motywować do wczesnego wstawania.
Sen można podzielić na dwa główne etapy. Pierwsza to NREM – podczas tej fazy występują szybkie, mimowolne ruchy gałek ocznych, zachodzi tzw. głęboki sen wolnofalowy. Podczas NREM następuje głęboki odpoczynek, zwalnia akcja serca, obniża się temperatura ciała i ciśnienie krwi. Po niej następuje faza REM, kiedy to aktywność mózgu jest najwyższa, oddech staje się nieregularny, zauważalne są szybkie ruchy gałek ocznych oraz największe prawdopodobieństwo marzeń sennych.
Ponadto wykazano, że etap snu, w którym znajdujemy się tuż przed przebudzeniem, jest istotnym czynnikiem warunkującym nie tylko łatwość pobudki, ale także długość fazy „bezwładności sennej”. Jest to stan trwający po przebudzeniu, podczas którego stwierdzono upośledzone funkcje poznawcze i spowolnienie aktywności umysłowej.
Dla przykładu - jeżeli kładziesz się spać o 23.00, ustaw budzik na 6.30. Możesz lepiej wypocząć po 7,5 godzinach snu, niż gdyby miał on trwać dodatkową godzinę, a budzenie następowało w fazie snu głębokiego. Konsekwencja na pewno zaprocentuje - organizm szybko przyzwyczai się do regularności, odpłacając się łatwiejszym wstawaniem rano.
Trzymaj się zasady, że na dwie godziny przed snem należy unikać spożywania pokarmów, w szczególności ciężkostrawnych lub pikantnych. Ostatnie utrudniają zarówno zasypianie, jak i budzenie się.
„Strzelę piwko, będzie się lepiej spało”. Alkohol tylko pozornie wspomaga sen – pomaga w zasypianiu, ale jest także przyczyną częstego wybudzania się nocą, niejednokrotnie połączonego z następującymi długimi okresami bezsenności.