Każde dziecko pomiędzy 6. a 12. miesiącem życia powinno przejść profilaktyczne badanie wzroku wykonane przez okulistę. Już na tym etapie możemy bowiem ocenić, czy oko rozwija się prawidłowo oraz czy proces widzenia nie jest zaburzony.
Tak małe dziecko nie jest w stanie dokonać oceny tego, jak widzi. Dlatego badanie przeprowadza się z wykorzystaniem tzw. metod obiektywnych, czyli oceny anatomicznej i fizjologicznej oka. Na tym etapie istotny jest także wywiad rodzinny. Natomiast u dzieci w wieku przedszkolnym metody obiektywne uzupełniamy o subiektywną ocenę dokonywaną przez małego pacjenta.
- wyjaśnia dr n. biol. Robert Grabowski, Dyrektor Medyczny Vision Express
Nasz wzrok w momencie narodzin nie jest w pełni rozwinięty, nie należy więc oczekiwać, że niemowlak czy przedszkolak będą dysponować pełną ostrością widzenia. Proces rozwoju powinien zakończyć się około 6. roku życia.
Dla małego pacjenta informacja o stwierdzonej wadzie wzroku, czyli zostaniu tzw. okularnikiem lub okularnicą, może być niełatwym przeżyciem. Dlatego w takim momencie rodzice powinni wykazać się szczególną wrażliwością i cierpliwością. Należy spokojnie wyjaśnić dziecku, czym jest korekcja wzroku, dlaczego jest tak ważna i w jaki sposób okulary pomogą mu w codziennym funkcjonowaniu.
Dziecięca odwaga i chłonny umysł pozwalają młodszym znacznie szybciej niż dorosłym nabyć nowych umiejętności. Dotyczy to także zakładania soczewek kontaktowych. To, co dorosłej osobie może wydawać się skomplikowane i trudne, dziecku przyjdzie z łatwością.
Nie ma naukowych przeciwwskazań, by dzieci korzystały z soczewek kontaktowych, pod warunkiem, że potrafią się z nimi odpowiednio obchodzić. Jeśli więc nasz kilkulatek ma stwierdzoną wadę wzroku, a przy tym przejawia zainteresowanie soczewkami to warto pozwolić na wypróbowanie tego rozwiązania do korekcji wzroku. Oczywiście w tym celu należy udać się do specjalisty, który pomoże młodemu pacjentowi zapoznać się z procedurą i zaopiekuje się nim w trakcie podejmowania pierwszych prób. W naszych salonach chętnie gościmy najmłodszych, dzięki czemu dzieci zyskują elastyczność w doborze korekcji na wczesnym etapie ich rozwoju.
- zauważa dr Grabowski z Vision Express
Najważniejszym zadaniem okularów przeciwsłonecznych jest uchronienie wzroku przed szkodliwym promieniowaniem ultrafioletowym (UV). Takiej ochrony potrzebują również oczy dzieci.
Oczy naszych pociech potrzebują jej nawet bardziej niż oczy dorosłych. Z wiekiem soczewki naszych oczu ulegają w sposób naturalny lekkiemu zmętnieniu, przybierają też żółtawe zabarwienie. Dzięki temu są w stanie blokować część szkodliwych promieni. U dzieci soczewki nie mają tych właściwości, a do oka dostaje się większa ilość niebezpiecznego światła krótkofalowego w zakresie ultrafioletu, narażając m.in. siatkówkę oczu na uszkodzenia i zwiększając ryzyko zmian patologicznych w późniejszym okresie życia. Okulary przeciwsłoneczne z odpowiedniej jakości filtrem UV – tylko takie zapewniają właściwą ochronę – powinny więc stanowić nieodłączny element letniego dziecięcego ekwipunku. Obecnie, ze względu na dostępność i bogaty asortyment, ich zakup nie stanowi już wyzwania.
- wskazuje ekspert Vision Express.