Niemiecka firma zatroskana o los Brytyjczyków postanowiła wysłać królowej Elżbiecie II zapas... papieru toaletowego. Choć teraz Wielka Brytania jest głównym importerem tego cennego towaru to po brexicie bez porozumienia może go zabraknąć. Monarchini ze względów bezpieczeństwa nie mogła przyjąć tego uroczego podarku. Skorzystała za to jedna ze szkół.
Jak podaje portal Sutton&Croydon Guardian, Wielka Brytania jest największym importerem papieru toaletowego w Europie
W związku z tym firma Hakle wysłała do królowej Elżbiety II aż 1440 rolek luksusowego papieru toaletowego o nazwie "Dream Soft". Podobno to na wypadek twardego brexitu.
Gdy okazało się, że ostrożna ochrona paczki do Pałacu Buckingham nie przyjęła, wtedy jedna z pracownic firmy Hakle wpadła na pomysł, by przekazać go jednej z brytyjskich szkół średnich.
Nasz "Dream Soft" znalazł swoją drogę, by służyć brytyjskiemu dobru wspólnemu
- oświadczył rzecznik firmy.