Trzaskowski szedł „po równość i tolerancję dla wszystkich”. Wśród uczestników parady np. człowiek-pies

Tegoroczna Parada Równości w Warszawie wyruszyła po godz. 14 spod Pałacu Kultury i Nauki. Ubrani na kolorowo uczestnicy marszu przy dźwiękach muzyki, trzymając m.in. tęczowe flagi, przeszli ulicą Marszałkowską do Placu Konstytucji, a dalej ul. Waryńskiego do stacji Metra Politechnika, Al. Armii Ludowej, Al. Niepodległości i Al. Jana Pawła II. Marsz zakończył się na ulicy Świętokrzyskiej. Jak informowała po zakończeniu zgromadzenia stołeczna policja, przemarsz odbył się spokojnie.

#ParadaRówności ponownie przeszła ulicami @warszawa. Szliśmy po szacunek, równość, tolerancję. Dla wszystkich. Szliśmy z przyjaciółmi z @KyivPride, z komisarz @helenadalli i licznymi gośćmi z Europy i całego świata. Szliśmy z uśmiechem. I szliśmy razem. Dziękuję!

- napisał w sobotę wieczorem prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Już wcześniej Trzaskowski mówił, że parada to dowód na to, że "olbrzymia większość Polek i Polaków, którzy mają otwarte głowy, którzy są tolerancyjni, którzy są europejscy". Cieszył się też z przybycia młodzieży i dzieci. Co do nich, pojawiło się jednak pytanie - jak wytłumaczyć im zachowanie człowieka przebranego za psa, chodzącego na czworaka, tulącego się do swojego pana.

 

 

Jak się okazało, nic złego nie widzi w tym Anna Maria Żukowska z Lewicy. Jej zdaniem wystarczy powiedzieć, że "więcej seksu oglądają w pierwszym lepszym teledysku."

 

 

Źródło: niezalezna.pl, twitter.com, PAP

#Parada Równości #Rafał Trzaskowski #Anna Maria Żukowska #Warszawa #lewactwo #LGBT