Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

UWAGA! Te gatunki zagrażają florze i faunie

Wiceminister klimatu i środowiska zapowiada, że rząd opracuje listę gatunków inwazyjnych, które stanowią zagrożenie wobec rodzimej fauny i flory. Małgorzata Golińska oraz Główny Konserwator Przyrody potwierdzają, że rząd na jednym z najbliższych posiedzeń ma przyjąć projekt ustawy dot. inwazyjnych gatunków obcych.

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
Hans Braxmeier/pixabay.com/service/license/

Inwazyjne gatunki obce to rośliny, zwierzęta, grzyby i inne organizmy, które nie są rodzime dla ekosystemów i mogą powodować szkody w środowisku lub gospodarce, lub też negatywnie oddziaływać na zdrowie człowieka.

Walka z inwazyjnymi gatunkami obcymi to wielkie wyzwanie dot. przyszłości rodzimej bioróżnorodności. Bardzo często cechą takich organizmów jest zdolność do wypierania naturalnie występujących gatunków roślin i zwierząt, które przez to mogą stać się mniejszością.
- podkreśliła wiceminister Golińska.

Inwazyjne gatunki obce często są już bardzo zadomowione w rodzimej naturze, stają się pospolite. Wymieniła m.in. niecierpka gruczołowatego, który został sprowadzony jako roślina ozdobna, a obecnie masowo rośnie w dolinach rzek, ograniczając różnorodność biologiczną na takich terenach.

Najbardziej znany z gatunków roślin jest barszcz Sosnowskiego, który został sprowadzony m.in. do Polski z rejonu Kaukazu. W ostatnich dziesięcioleciach znacznie rozprzestrzenił się na bardzo dużych obszarach i jest niebezpieczny tak dla zwierząt gospodarskich, jak i przede wszystkim człowieka.
- zaznaczyła wiceminister Golińska.

Ze świata zwierząt wiceminister wymieniła m.in. wiewiórkę szarą i czarną czy raka marmurkowego.

Ustawie będą towarzyszyć rozporządzenia, w których zostaną wymienione inwazyjne obce gatunki wskazywane w prawodawstwie unijnym (rozporządzenia wykonawcze do rozporządzenia nr 1143/2014), ale także i te zagrażające rodzimej florze i faunie. 

Ma powstać również centralny rejestr danych o inwazyjnych gatunkach obcych (o stwierdzeniu ich obecności w środowisku, wydanych zezwoleniach, czy przeprowadzonych działaniach zaradczych). Jednym z głównych założeń projektu jest to, by obce gatunki inwazyjne nie dostawały się na terytorium UE.

Podstawowym zadaniem będzie niewpuszczenie przez granicę przewożonych gatunków inwazyjnych i odsyłanie ich z powrotem do kraju, skąd zostały przywiezione. Problemem jest oczywiście nielegalny wwóz, dlatego projekt przewiduje odpowiednie działania, łącznie z ewentualną eliminacją takiego gatunku.
- tłumaczy wiceminister klimatu i środowiska.

Decyzje w tej sprawie podejmować mają Regionalne Dyrekcje Ochrony Środowiska przy współpracy ze służbami granicznymi, Inspekcją Ochrony Roślin i Nasiennictwa oraz Inspekcją Weterynaryjną.

Nowe przepisy wprowadzą też regulacje dot. wprowadzenia inwazyjnych gatunków obcych na skutek działań człowieka w oparciu o zasadę „zanieczyszczający płaci”.

Jeśli służby kontrolne zatrzymają osobę, która będzie próbowała wprowadzać lub wprowadzi inwazyjny gatunek obcy, to będzie musiała ona liczyć się z finansowymi konsekwencjami swojego zachowania. W przypadku zwierząt będzie to np. pokrycie kosztów ich przetrzymywania i odżywiania, a w przypadku wprowadzenia – także usunięcia potencjalnych negatywnych skutków takiego zdarzenia.
- zaznaczyła Golińska.

Nowe regulacje będą przewidywać sankcje za nieprzestrzeganie zarówno przepisów krajowych, jak i unijnych w tym zakresie, w szczególności rozporządzenia w sprawie działań zapobiegawczych i zaradczych w odniesieniu do wprowadzania i rozprzestrzeniania inwazyjnych gatunków obcych.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#przyroda #natura #ekologia

Mariola Łukawska