Decyzję o braku przydatności do spożycia wody z wodociągu publicznego w Działdowie wydał tamtejszy powiatowy inspektor sanitarny. Jak wynika z komunikatu, woda z tego wodociągu nadaje się wyłącznie do spłukiwania WC.
Wody pitnej pozbawieni sa mieszkańcy Działdowa oraz siedmiu innych miejscowości. Są to: Pierławki, Wysoka, Księży Dwór, Prusinowo, Komorniki, Rudolfowo i Malinowo.
W próbkach wody pobranej 16 sierpnia i przebadanej przez akredytowane laboratorium stwierdzono obecność bakterii grupy coli i enterokoków, czyli paciorkowców kałowych.
W komunikacie służby sanitarne podały, że Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Działdowie, które jest administratorem wodociągu, zostało zobowiązane do poinformowania odbiorców o braku przydatności wody z tego wodociągu do spożycia. Powinno również zapewnić im wodę dobrej jakości z innego źródła.
We wtorek po południu w Działdowie zebrał się sztab kryzysowy. W mieście przygotowano obecnie pięć punktów poboru wody zdatnej do picia: dwa w szpitalu i jeden w mleczarni, które mają własne ujęcia wody, oraz z dwóch beczkowozów - w stacji uzdatniania wody przy ul. Hallera i Centrum Kształcenia Ustawicznego przy ul. Polnej.
Pracujemy nad uruchomieniem kolejnych punktów dystrybucji wody
- powiedział burmistrz Grzegorz Mrowiński.
Według niego, informacje o tym, że woda z wodociągu jest niezdatna do spożycia dotarła do mieszkańców za pośrednictwem lokalnych mediów i portali społecznościowych. Dodał, że po ulicach jeżdżą samochody z megafonami, informuje też o tym straż miejska i inne służby. Jak przyznał, magistrat otrzymał sygnały, że w wielu sklepach na terenie miasta wykupiono już wodę w butelkach.