USA i Kanada zainspirowane... komiksami Marvela. Stworzyły program S.H.I.E.L.D.
Strategic Homeland Integrated Ecosystem for Layered Defense - w skrócie S.H.I.E.L.D., to organizacja, którą do tej pory znaliśmy z komiksów i filmów Marvela. Okazuje się, że stanie się ona jednak rzeczywistością po tym, jak rządy USA i Kanady zdecydowały się na utworzenie właśnie takiej specjalnej jednostki.
Agenci znanej z komiksów jednostki mają za zadanie wykrywanie potencjalnych zagrożeń dla Ziemi, a następnie ich wyeliminowanie. Podobne zadanie będzie miała formacja stworzona przez rządy USA i Kanady.
Jednostka SHIELD będzie monitorować potencjalne zagrożenia powietrzne, lądowe lub kosmiczne. A to wszystko będzie możliwe dzięki zaawansowanej technologii.
Czy w szeregi jednostki będą werbowani superbohaterowie? Zdecydowanie nie. A czy będą latali specjalnymi samochodami? Również nie. Agenci tej formacji będą musieli zadowolić się korzystaniem z tradycyjnych, dostępnych sposobów ochrony swoich państw.
Nie wiadomo, czy pomysłodawcy stworzenia SHIELD rzeczywiście inspirowali się komiksami Marvela, czy zbieżność nazw, to czysty przypadek. Pewne jest, że na jej czele nie stanie Samuel L. Jackson.
S.H.I.E.L.D. po raz pierwszy pojawiła się w 135. numerze "Strange Tales", w 1965 roku. Z czasem do agencji zaczęli dołączać superbohaterowie, którzy wspierali ją w walce ze złem. Twórcy komiksu z czasem zaczęli kwestionować działanie tajnej agencji i pokazywać ją w coraz gorszym świetle.
Źródło: antyradio.pl, niezalezna.pl,
