Ofiary udaru mózgu to nie tylko osoby starsze, co czwarty chory ma mniej niż 40 lat – wynika z raportu Fundacji Udaru Mózgu, opublikowanego z okazji przypadającego 29 października Światowego Dnia Udaru Mózgu.
W Polsce zdarza się rocznie 86 tys. udarów mózgu, najczęściej u osób w wieku 65 lat, głównie u mężczyzn. Wydawało się, że choroba u ludzi młodych przed 40. rokiem życia rzadko występuje. Zaprzeczają temu badania ankietowe, jakie od listopada 2016 r. do października 2017 r przeprowadzono wśród 400 osób. 68 proc. badanych stanowiły osoby po udarze, pozostali to opiekunowie chorych.
- Naszym celem było uzyskanie informacji na temat problemów, z jakimi zmagają się osoby po udarze oraz ich opiekunowie. Dzięki badaniu udało nam się zebrać dane, które być może pomogą poprawić sytuację osób po udarze w Polsce – twierdzi wiceprezes Fundacji Udaru Mózgu Adam Siger.
Najbardziej zaskakujące jest, że 24 proc. ankietowanych po udarze to osoby poniżej 40. roku życia – wynika z raportu "Udar mózgu. Sytuacja chorych w Polsce".
Adam Siger twierdzi, że należy zmienić powszechną opinię, że udar mózgu to choroba ludzi starszych.
- Chociaż ryzyko wystąpienia udaru wzrasta razem z wiekiem, coraz głośniej mówi się o tym, że na oddziały udarowe trafiają ludzie młodzi i na pierwszy rzut oka wydawałoby się, że zdrowi - dodaje.
- Niestety, w Polsce świadomość na temat zagrożeń jakie niesie za sobą udar mózgu wciąż jest zbyt niska - podkreśla Adam Siger.
29 października 2017 r. Fundacja Udaru Mózgu oraz ośrodek "Terapii neurologicznej samodzielni" pod patronatem Sekcji Neurorehabilitacji Polskiego Towarzystwa Neurologicznego organizuje w Warszawie akcję edukacyjną, podczas której będzie można zapoznać się z informacjami na temat profilaktyki udarowej, możliwości terapii oraz wsparcia osób po udarze mózgu.
Odbędzie się ona w placówce przy ul. Bitwy Warszawskiej 1920 r. 18. - Będą oferowane bezpłatnie konsultacje ze specjalistami oraz prezentacje na temat najnowszych możliwości leczenia – zapewnia Siger.