Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Tyle zwierząt wciąż czeka na adopcję

Problem bezdomności zwierząt w Polsce zmniejsza się m.in. dzięki coraz powszechniejszej sterylizacji. W schroniskach wciąż jednak przebywa co najmniej 100 tys. zwierząt - powiedział Cezary Wyszyński z fundacji "Viva!".

pixabay.com

Dziś obchodzony jest Światowy Dzień Bezdomnych Zwierząt. Według szacunków fundacji "Viva!", w zarejestrowanych schroniskach będących pod nadzorem Inspekcji Weterynaryjnej znajduje się ok. 110 tys. zwierząt. Cezary Wyszyński dodaje jednak, że liczba ta jest obarczona dużym błędem, ponieważ nie uwzględnia miejsc prowadzonych przez fundacje, takich jak domy tymczasowe, hotele.

Jego zdaniem, problem bezdomnych zwierząt w Polsce się zmniejsza, a główną tego przyczyną są coraz powszechniejsze ich sterylizacja i kastracja. Jako przykład podał schronisko na Paluchu w Warszawie, gdzie - jak mówił - jeszcze cztery lata temu było 2,5 tys. zwierząt, a dzięki programowi sterylizacji, kastracji i czipowania jest ich 700.

Wyszyński podkreślił, że duży wpływ na spadek liczby zwierząt w schroniskach ma też promocja ich adopcji.

- Ludzie częściej adoptują zwierzęta ze schronisk, co może nie jest formą zapobiegania ich bezdomności, ale na pewno jej likwidacji. Adopcje stały się już fajna modą, oczywiście jeśli są odpowiedzialne, bo nie chodzi o to, żeby te zwierzęta rozdać byle komu, byle gdzie, byle szybciej, tylko żeby te osoby miały pełną świadomość konsekwencji, z jakimi wiąże się adoptowanie zwierząt - podkreślił.

W Polsce działają różne programy wspierające adopcję bezdomnych zwierząt, np. "Adopciaki.pl" fundacji "Viva!". Psy i koty przebywające we współpracujących z fundacją domach tymczasowych uczą się życia w mieszkaniu oraz oswajają ze stałą obecnością człowieka. Ma to zminimalizować stres związany z poszukiwaniem nowego domu i ułatwić zwierzęciu adaptację do nowych warunków.

Jak podkreśliła w rozmowie z PAP jedna z organizatorek akcji Jolanta Jeżowska, program ma zapewnić przyszłym opiekunom maksymalne bezpieczeństwo i wsparcie ekspertów – behawiorystów, specjalistów dietetyki weterynaryjnej oraz lekarzy weterynarii.

Jeżowska podkreśliła, że zwierzę w domu tymczasowym przebywa minimum trzy tygodnie, a najdłużej kilka miesięcy.

Dodała, że proces adopcyjny trwa od 10 dni do kilku tygodni. Od września 2015 r. do marca 2018 r. pod opieką programu "Adopciaki.pl" przebywało blisko 1,4 tys. psów i kotów. Około tysiąca z nich znalazło przez ten czas swoich opiekunów.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#kot #pies #adopcja #zwierzę #schronisko

redakcja