- Pracowaliśmy dla TVN przez prawie 10 lat, robiąc seriale: „W-11” i „Detektywi”. Wszystko było pięknie, dopóki nie upomnieliśmy się o tantiemy. Cześć osób biorących udział w produkcji – reżyser, producent, dźwiękowiec, operator otrzymywali tantiemy za emisję serialu przez TVN. Jedynymi osobami, które nie otrzymywały tantiem, byli aktorzy - wyznał w rozmowie z portalem TVP Info aktor Sebastian Wątroba.
Aktor Sebastian Wątroba, który przez kilkanaście lat pracował przy serialach emitowanych przez TVN, przekazał w rozmowie z portalem TVP Info, że od siedmiu lat wraz z grupą siedmiu innych aktorów jest w sporze sądowym przeciwko TVN i Związkowi Artystów Scen Polskich (ZASP).
Aktor wyjaśnił portalowi, że sprawa dotyczy przewidzianego w ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych, dodatkowego wynagrodzenia na rzecz aktorów za nadawanie przez TVN i TTV odcinków seriali „W- 11 Wydział Śledczy”, „Detektywi” oraz „Kartoteka”.
- Pracowaliśmy dla TVN przez prawie 10 lat, robiąc seriale: „W-11” i „Detektywi”. Wszystko było pięknie, dopóki nie upomnieliśmy się o tantiemy. Cześć osób biorących udział w produkcji – reżyser, producent, dźwiękowiec, operator otrzymywali tantiemy za emisję serialu przez TVN. Jedynymi osobami, które nie otrzymywały tantiem, byli aktorzy
- wyznał.
- Długo trwały rozmowy z TVN i z ZASP, który nas zlekceważył i stanął po stronie TVN. Wysokość tantiem na podstawie odcinków serialu wyliczył nam ZASP. Wyliczyli wysokość na podstawie wybranych odcinków
- wskazał w rozmowie z portalem TVP Info.
– Odbiliśmy się od ZASP i TVN. Postawiono nam ultimatum: albo przestaniemy domagać się tantiem, albo pożegnamy się z serialem; tak też się stało. To był prawdziwy powód, dlaczego seriale zniknęły z anteny. Nie mieliśmy innego wyjścia. Taką decyzję przedstawił nam dyrektor finansowy z TVN
- wyznał.
- W przypadku ośmiu osób z dwóch seriali chodzi ok. 17 mln zł za 14 lat pracy. Średnio około 5 tys. za odcinek
- wyjawił Wątroba.