Nieznani sprawcy uprowadzili szamana Aleksandra Gabyszewa, który kilka miesięcy temu rozpoczął wędrówkę do Moskwy, aby "wygonić z Kremla Władimira Putina". Do porwania doszło w Buriacji, gdzie grupa zamaskowanych i uzbrojonych ludzi napadła na obóz Gabyszewa.
Jak podają media niezależne i lokalne portale internetowe, Gabyszew został uprowadzony w czwartek nad ranem na granicy Buriacji z obwodem irkuckim i wywieziony w stronę Ułan Ude. Sprawcy mieli na twarzach maski i byli uzbrojeni w pałki i broń palną.
Pojawiły się też informacje o dwóch autobusach z funkcjonariuszami policji, przy czym ludzie, którzy napadli na obozowisko, byli ubrani po cywilnemu.
Шаман Александр Габышев захвачен в плен трусливой властью!!!
— Шаман идёт- пробуждает народ! (@putshamana) 19 września 2019
Явно у власти сумасшедшие сатанисты, для захвата выбрали дату 19.09.19. - опять 3 девятки- 999 перевёрнутые 666. pic.twitter.com/lJGQ7W7n0d
Żadna ze służb siłowych nie wypowiedziała się na temat Gabyszewa. Media, powołując się na źródła, podają zaś, że grozi mu sprawa karna dotycząca stworzenia grupy ekstremistycznej.
Wcześniej we wrześniu, gdy w Buriacji zatrzymano dwóch zwolenników Gabyszewa, w Ułan Ude rozpoczęły się protesty. Prócz uwolnienia zatrzymanych demonstrujący żądali też anulowania wyborów mera miasta.
Przed kilkoma miesiącami Gabyszew, który ogłosił się szamanem, rozpoczął wędrówkę z Jakucji w kierunku Moskwy przez azjatyckie regiony Federacji Rosyjskiej. Zapowiedział, że w 2021 roku zamierza w stolicy Rosji, na Placu Czerwonym, dokonać obrzędu wygnania prezydenta Putina, którego uważa za reprezentanta "ciemnych sił". W trakcie wędrówki Gabyszew spotykał się z ludźmi, dołączali do niego zwolennicy, a nagrania z jego wystąpieniami mają ponad milion odsłon w internecie.