Uczestnicy aukcji internetowej z której dochód przeznaczony jest dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy nie docenili przedmiotów przekazanych przez rozwrzeszczane aborcjonistki. Wystawione na licytacji zadymiarskie akcesoria tzw. "Strajku Kobiet" oraz książka z autografem Klementyny Suchanow osiągnęły dotychczas cenę zaledwie 510 zł. W skład pakietu wchodzi flaga strajkowa, maseczka z piorunem i wpinka z logo OSK.
W piątek Jerzy Owsiak poinformował, że w tegorocznej edycji WOŚP "Strajk Kobiet" będzie "grał z Orkiestrą".
Decyzja ta wywołała oburzenie nawet wśród jego zwolenników. „Upolitycznił niepolityczną zbiórkę”; „To nie jest już ta Orkiestra, w której grałem”; „Przekroczył granicę, która wydawała się nieprzekraczalna” - to tylko niektóre komentarze, jakie można było przeczytać po ogłoszeniu przez Owsiaka współpracy z Martą Lempart i jej koleżankami.
Okazuje się, że udział aborcjonistek w zbiórce pieniędzy na ratowanie chorych dzieci okazał się co najmniej niedorzeczny (o ile nie odpychający) także dla internautów biorących udział w licytacji na rzecz Orkiestry, która trwa na jednym z portali internetowych.
W aukcji biorą udział m.in. politycy, aktorzy, dziennikarze, a także różnego rodzaju instytucje i przedsiębiorstwa. Szef orkiestry Jerzy Owsiak powiedział podczas niedzielnej konferencji prasowej, że do tej pory nie było jeszcze tak dużej liczby przedmiotów na aukcji.
Do niedzielnego popołudnia najwyższa cenę osiągnął samochód ferrari F430 F1, który wraz ze swą książką pt. "Inaczej. Jak pracować mniej, ale lepiej i przyjemniej" wystawił dziennikarz Radek Kotarski. Osoba prowadząca w licytacji zaoferowała ponad 450 tys. zł. Dla porównania, podobne auto na portalu motoryzacyjnym można kupić za ok. 400 tys. zł.
Dla miłośników motoryzacji gratkę stanowić może autobus Solaris U18. Za 15-letniego przegubowca wystawionego przez stołeczne MZA zaproponowano do niedzieli niewiele ponad 20 tys. zł.
Dużym zainteresowaniem cieszą się propozycje wyjazdów, spotkań, obiadów i kolacji z celebrytami oraz politykami.
Dziennikarka telewizyjna Omeny Mensah wraz ze swym partnerem życiowym przedsiębiorcą Rafałem Brzoską wystawiła na aukcję wspólną podróż dla dwóch osób do Francji i wizytę w jednej z tamtejszych winnic. Najwyższa oferta przekroczyła 110 tys. zł.
Chętnych nie brakuje również na spotkania przy stole ze znanymi osobami. W niedzielne popołudnie prowadzili Edyta i Cezary Pazurowie. Za możliwość skosztowania ich domowej kuchni zaoferowano na aukcji ponad 30 tys. zł. Kolacja z piosenkarzami Alicją Majewską i Andrzejem Piasecznym, to ponad 17 tys. zł, zaś obiad z marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim połączony ze zwiedzaniem parlamentu – ponad 10 tys. zł.
Niestandardową usługę zaoferował Andrzej Chyra. Osobie, która zapłaci najwięcej, aktor wysprząta mieszkanie. Chyra zapewnił, że "poradzi sobie w każdych warunkach". Zaznaczył, że nie wystawia faktury. O sprzątanie walczyło w niedzielę 17 osób. Najwyższa kwota sięgała 17 tys. zł.
Na licytacji nie zabrakło również przedmiotów należących do prezydentów. Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą przekazali dwa pióra wieczne polskiej produkcji. Oba są sygnowane przez prezydenta i pierwszą damę. Aktualna cena: prawie 10 tys. zł. Za to krawat byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego osiągnął cenę 7,5 tys. zł.
Tymczasem książka z autografem jednej z liderek strajku Klementyny Suchanow, flaga strajkowa, maseczka z piorunem i wpinka z logo OSK, to jeden z najmniej atrakcyjnych przedmiotów licytacji. Jak na razie kwota nie powala - w momencie publikacji tego artykułu było to 510 zł, które dość blado wypada na tle innych licytacji.