Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Skakała po scenie w koszuli z napisem „konstytucja”. Teraz się tłumaczy: „To wyraz artystycznej wizji”

Po tym, jak Justyna Steczkowska opublikowała zdjęcia w koszuli z krwawym napisem "konstytucja", spotkała ją fala krytyki. Tego piosenkarka chyba nie mogła znieść, bo szybko opublikowała oświadczenie, w którym stwierdziła, że to... "wyraz artystycznej wizji", a nie angażowanie się w politykę.

Justyna Steczkowska
Justyna Steczkowska
instagram.com/justynasteczkowska

Pod postem celebrytki na Instagramie pojawiło się mnóstwo krytycznych komentarzy. Fani piosenkarki zaznaczają, że ta nie powinna zajmować się polityką.

Piosenkarka nie wytrzymała tej fali krytyki i opublikowała oświadczenie.

A w nim stwierdziła, że to nie była żadna manifestacja polityczna, a jedynie "wyraz artystycznej wizji".

MEDIA RATUNKU NIE MÓWCIE ZNOWU ZA MNIE!!! JESTEM MUZYKIEM i nie należę do żadnej partii. To nie jest mój protest tylko wyraz artystycznej wizji skłaniającej do myślenia nad tym GDZIE W POLITYCE ZAGINĄŁ CZŁOWIEK I jego DUSZA. Opcja polityczna nie ma tu znaczenia. Tyle w tym temacie...
Jako artysta mam prawo wyrażać swoją wizję poprzez muzykę w której od lat opowiadam o człowieku i jego duszy właśnie. Nie oceniam... Staram się po prostu zrozumieć

- napisała Steczkowska na swoim profilu na Instagramie.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

MEDIA RATUNKU NIE MÓWCIE ZNOWU ZA MNIE!!! JESTEM MUZYKIEM i nie należę do żadnej partii. To nie jest mój protest tylko wyraz artystycznej wizji skłaniającej do myślenia nad tym GDZIE W POLITYCE ZAGINĄŁ CZŁOWIEK I jego DUSZA. Opcja polityczna nie ma tu znaczenia. Tyle w tym temacie... Jako artysta mam prawo wyrażać swoją wizję poprzez muzykę w której od lat opowiadam o człowieku i jego duszy właśnie. Nie oceniam... Staram się po prostu zrozumieć. ? Swoją drogą jak to jest możliwe, że zdjęcie z koncertu z napisem "Konstytucja" wzbudziło w niektórych tyle nienawiści? To chyba najlepszy przykład na to, żeby się zastanowić nad tym dlaczego tak się dzieje... P.S. Mam nadzieję, że media z takim samym zaangażowaniem jak dopisywanie nieprawdziwej historii do zdjęcia z koncertu przedrukują to oświadczenie przypominając jednocześnie, że pierwszy raz utwór "Moja krew" - Grzegorza Ciechowskiego, w którym "zalewałam się krwią" zagrałam 12 grudnia 2015 roku w Teatrze Dramatycznym (Link w BIO). I z tego samego powodu zrobiłam to na koncercie w COS Torwar w Warszawie 20 listopada 2018 roku. #JustynaSteczkowska

Post udostępniony przez Justyna Steczkowska (@justynasteczkowska)

 

 



Źródło: instagram.com, niezalezna.pl,

#konstytucja #Justyna Steczkowska

redakcja