10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Sensacyjne odkrycie polskich archeologów na Sycylii

Pochówki sprzed ponad ośmiuset lat odkryli polscy archeolodzy w czasie wykopalisk obok średniowiecznego kościoła San Michele del Golfo na Sycylii koło Palermo. Zdaniem naukowców mogły należeć do Normanów, czyli potomków wikingów.

pixabay.com /Creative Commons CC0/JamesDeMers

Część ze zmarłych pochowanych na cmentarzu niewątpliwie należała do przedstawicieli elity lub duchowieństwa, na co wskazuje forma niektórych grobów

- poinformował kierownik wykopalisk prof. Sławomir Moździoch z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN we Wrocławiu.

W tym roku archeolodzy natrafili w sumie na 10 pochówków, w tym trojga kobiet i dwojga dzieci. Pozostałe szkielety były trudne do zidentyfikowania. Zdaniem odkrywców był to cmentarz związany z przykościelnym szpitalem wspomnianym w dokumencie z XII w. Niestety, w żadnym z grobów nie odkryto wyposażenia.

Udało się jednak wstępnie określić pochodzenie zmarłych - wiele wskazuje, że byli to przybysze z zachodniej Europy (północnej Francji) - Normanowie, czyli potomkowie wikingów.

Na takie pochodzenie wskazują, zdaniem miejscowego antropologa, wysoki wzrost i masywna budowa szkieletów pochowanych tu osób

- opowiada naukowiec. Nie jest to dla badaczy wielkie zaskoczenie.

W 2 połowie XI w. wyspa została odbita z rąk Arabów przez władcę normańskiego – Rogera z rodu Hauteville

– wyjaśnia naukowiec. Co ciekawe, kościół obronny zaczął powstawać jeszcze przed odbiciem pobliskiego Palermo z rąk muzułmanów. Dlatego konstrukcję wzniesiono na wzgórzu, w strategicznym miejscu. Była to budowla trójabsydowa, jednonawowa, wzniesiona na planie krzyża.

To nie pierwszy sezon badawczy Polaków na Sycylii. W czasie ubiegłorocznych badań również natrafiono na pochówki. Naukowcy poznali wyniki pierwszych analiz DNA wykonanych przez prof. Wojciecha Branickiego z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Te ustalenia idą w parze z naszą koncepcją dotyczącą "północnego" rodowodu kościoła i pochowanych zmarłych. Z badań DNA wynika bowiem, że zmarli mieli jaśniejsze odcienie koloru skóry, włosów i oczu, w porównaniu do społeczności dominujących wówczas na tym terenie Sycylii

- wyjaśnia prof. Moździoch.

Wykopaliska przeprowadzono także wewnątrz ruin średniowiecznego kościoła. "Zachodnioeuropejska forma kościoła, jego architektura, ale i znaleziska monet bitych w Szampanii czy Lucce, wskazują, że jego budowniczowie i użytkownicy mogli być przybyszami z Normandii i północy półwyspu Apenińskiego" - uważa kierownik wykopalisk. Dotychczasowe badania potwierdzają wcześniejsze ustalenia badaczy, że świątynia powstała w XII w.

Nasze dotychczasowe badania zmieniają obowiązujące do tej pory wyobrażenia o konstrukcji kościoła wskazując, że miał formę nawiązującą bardziej do kościołów zachodnioeuropejskich XI i XII wieku, aniżeli do budowli tego typu powstających wówczas na Sycylii. Po prostu - koncepcja budowy została bezpośrednio przeniesiona z północy za pośrednictwem sprowadzonych stamtąd rzemieślników

- podsumowuje prof. Moździoch. 

 



Źródło: niezalezna.pl, pap

#archeologia #polscy archeolodzy #palermo #Sycylia #wykopaliska

redakcja