Na kupno nowego mieszkania nieustająco decyduje się sporo nabywców. Największym atutem zakupu lokalu z rynku pierwotnego jest jego kompletna nowość, którą wskazało najwięcej osób zapytanych na potrzeby badania.
Z faktu, iż mieszkanie jest „świeże”, wynika też możliwość samodzielnego wykończenia. Widać zatem jasno, że stan deweloperski, gwarantujący o wiele większe możliwości aranżacyjne, niż wykończenie „pod klucz”, może być istotnym atutem dla licznej rzeszy kupujących.
Dzieje się tak nawet pomimo dużych kosztów, które generowane są przez zakup i przygotowanie lokum do zamieszkania. Autorzy raportu przytaczają wypowiedź jednego z respondentów, który nowym nabywcom radzi pomnożyć początkowy budżet na wykończenie nawet kilkukrotnie. Ankietowani zwrócili też uwagę na zaskakujące koszty dodatkowe, które mogą pojawić się już po przeprowadzce – te wynikają m.in. z ukrytych niedoróbek i zaniedbań wykonawców.
Co zaś powoduje, że wciąż poszukujemy mieszkań na rynku pierwotnym? Zdecydowana większość ankietowanych odpowiedziała, że nabywają lokum po to, by zaspokoić własne potrzeby mieszkaniowe. Jedynie co dziesiąty ankietowany wymienił inwestycyjny cel zakupu. Nowe mieszkania kupujemy przede wszystkim dla siebie – ale nie tylko. Około 8% nabywców kupiło mieszkanie od dewelopera z myślą o podarowaniu go swoim bliskim.
Pełna treść raportu tutaj:
Źródło: elephate.com, niezalezna.pl, Morizon
