Z powodu przedłużającej się suszy poziom zagrożenia pożarowego w lasach w południowej części Litwy, graniczącej m.in. z Polską, osiągnął stan krytyczny – poinformował w środę PAP wiceminister środowiska Litwy Martynas Norbutas.
W środę w rządzie Litwy odbyła się narada międzyresortowa w sprawie sytuacji w lasach kraju.
Wiceminister poinformował, że w 17 rejonach wstęp do lasów został zabroniony bądź ograniczony. W tym roku odnotowano już ponad 140 pożarów leśnych. W ubiegłym roku w tym samym czasie odnotowano 60 pożarów.
„Sytuacja jest naprawdę poważna - ocenił minister. - Dlatego też podczas narady zostały uzgodnione działania koordynacyjne wszystkich odpowiedzialnych instytucji”.
Litewskie ministerstwo środowiska przygotowuje też komunikaty ostrzegawcze nie tylko w języku litewskim, ale również w językach mniejszości narodowych zamieszkałych w poszczególnych rejonach. Jak wskazuje Norbutas, „powinniśmy dotrzeć z informacją do każdego mieszkańca”.
Szczególnie niepokojący jest zbliżający się weekend, gdy na Litwie będzie obchodzone bardzo popularne święto - Noc Świętojańska, której nieodzownym elementem jest palenie ognisk i puszczanie fajerwerków.
Z powodu panującej suszy w pięciu rejonach kraju został ogłoszony już stan klęski żywiołowej. Niedobór wody najbardziej odczuwają rejony: mariampolski, olicki, łoździejski, trocki i kalwaryjski.
Eksperci prognozują, że jeżeli susza się utrzyma, sytuacja nadzwyczajna zostanie ogłoszona w cały kraju. Ostatni raz taki stan został ogłoszony w 2006 roku, gdy rolnicy stracili około 80 proc. upraw rolnych.
Litewscy rolnicy już rozpoczęli liczenie strat spowodowanych brakiem wody. Mogą oni liczyć na wsparcie finansowe państwa. Niewykluczone, że Litwa o pomoc wystąpi też do Komisji Europejskiej. W ubiegłym roku litewscy rolnicy z powodu przedłużających się deszczy z unijnych funduszy otrzymali w sumie około 26 mln euro.