Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Pożary wyzwoliły tak wysokie temperatury, że powstał swoisty mikroklimat

Wysokie temperatury, jakie wyzwoliły pożary szalejące na południe od Sydney, przyczyniły się do powstania obszarów, gdzie panuje swoisty mikroklimat charakteryzujący się burzami bez opadów i ogniowymi tornadami.

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
Ylvers, pixabay

Sucha burza z piorunami, jaka przechodzi przez obszar na styku regionów Currowan i Nowra na południe od Sydney, stwarza swoiste warunki pogodowe, które stanowią ogromne zagrożenie.

- zaznaczyła w komunikacie ochotnicza straż pożarna dla obszarów wiejskich Nowej Południowej Walii.

Nad wschodnią Australią unoszą się obecnie chmury typu flammagenitus – powstałe w wyniku silnego ogrzania wilgotnego powietrza przez spalanie przy powierzchni ziemi, wyglądem najczęściej przypominające chmury powstałe w sposób naturalny np. w wyniku wybuchu wulkanu.

Do uformowania się chmury flammagenitus konieczne jest, by powietrze zostało ogrzane do takiego stopnia, że tworzy silny prąd konwekcyjny wynoszący wilgoć i cząsteczki pyłu powyżej poziomu kondensacji. W wyższych partiach atmosfery dochodzi przy tym do gwałtownego schłodzenia cząsteczek powietrza, a na styku gorących i zlodowaciałych warstw dochodzi do gwałtownych wyładowań.

Pojawianie się tego rodzaju chmur, które nieformalnie określane są też jako „pyrocumulusy”, jest wynikiem ocieplenia klimatu.

- pisze Reuters i przypomina, że w raporcie za 2019 r. australijska rada ds. klimatu alarmowała, iż ryzyko pojawiania się nad Australią chmur typu flammagenitus będzie z roku na rok coraz wyższe.

Pożary ogarniają coraz większe tereny, a władze apelują o ewakuację. Z danych opublikowanych w sobotę do południa wynikało, że w stanie Victoria było 16 groźnych pożarów wymagających ewakuacji ludności, a w stanie Nowa Południowa Walia - 12.

Z kolei premier Nowej Południowej Walii Gladys Berejiklian zaapelowała do ludności o jak najszybszą ewakuację z terenów, zagrożonych rozprzestrzeniającym się ogniem.

Skuteczną walkę z ogniem utrudniają wichury, towarzyszące pożarom i temperatura przekraczająca 40 stopni Celsjusza. W niektórych wypadkach straż pożarna nie będzie mogła skutecznie ratować zagrożonych.

 

 



Źródło: pap, niezalezna.pl

#pożar #Australia #Tornado

redakcja