W ostatnich miesiącach WOŚP straciła w oczach wielu Polaków. To z uwagi na upolitycznienie inicjatywy przez jej samego założyciela - Jerzego Owsiaka.
Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę
Wyraźne polityczne zaangażowanie szefa WOŚP jeszcze bardziej zmotywowało polityków do udziału w zbiórce. Oczywiście polityków dziś rządzących, którzy zaczęli prześcigać się w co dziwniejszych aukcjach.
Premier Donald Tusk zaprasza na kaszubskie śniadanie do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zaprasza w Tatry na spacer „śladem kozi i niedźwiedzi”. Rozbierając zapowiedź, to po prostu podróż nad Morskie Oko. A więc asfaltową drogą, do tego w elektrycznym busie.
Minister zdrowia Izabela Leszczyna proponuje wspólne gotowanie wraz z jej córką, bo - jak czytamy - „gotowanie zbliża, przełamuje bariery, poszerza wyobraźnię”. Wiceminister tego resortu Urszula Demkow zaprasza z kolei na „odkrywanie tajników japońskich tradycji”.
Co można dostać od europosłą Bartłomieja Sienkiewicza? Wspólnie posiedzenie na schodach.
Znalazło się też kilka aukcji, w których zgarnąć można oprowadzenie po Sejmie.