Poznańska policja zamierza kupić specjalny samochód, przystosowany do kontroli poziomu emisji spalin oraz natężenia hałasu. Nowy pojazd ma pomóc funkcjonariuszom skuteczniej walczyć z kierowcami zanieczyszczającymi środowisko i zakłócającymi spokój mieszkańców.
W nowy samochód Ekipy Techniki Drogowej i Ekologii (ETDiE) wyposażeni mają zostać policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji. W policyjnym radiowozie znajdzie się m.in. stacja diagnostyczna zaopatrzona w analizator spalin, dymomierz, oraz sonometr służący do mierzenia natężenia hałasu.
„Niestety na chwilę obecną Komenda Miejska Policji w Poznaniu nie dysponuje pojazdem, który umożliwiałby szczegółową kontrolę samochodów pod kątem naruszeń przepisów związanych z ochroną środowiska” – tłumaczył Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu kom. Przemysław Kusik.
Jak dodał, „dzięki specjalistycznemu wyposażeniu będziemy mogli jednoznacznie stwierdzić, czy kontrolowane auto przekracza poziom emisji spalin. Pozwoli to sprawniej eliminować z dróg pojazdy niesprawne technicznie i zanieczyszczające środowisko. Liczymy, że częste i skuteczne kontrole będą miały też charakter prewencyjny”.
Zgodnie z przepisami, za przekroczenie norm emisji, grozi mandat karny oraz zatrzymanie dowodu rejestracyjnego samochodu.
Kusik podkreślił, że „surowe przepisy, dotyczące ochrony środowiska, wprowadzone przez kraje zachodnie sprawiły, że samochody z silnikiem Diesla są tańsze, a co za tym idzie chętnie importowane”. „Skutek jest taki, że na polskich drogach przybywa aut, zatruwających środowisko i nas wszystkich” – zaznaczył. Pojazd warty 300 tys. zł ma zostać zakupiony jeszcze w tym roku. Radiowóz w połowie sfinansują władze Poznania.
Prezydent miasta Jacek Jaśkowiak zaznaczył, że jakość powietrza jest jednym z najistotniejszych czynników determinujących komfort życia w miastach. „Znacznie pogarszają je emitowane spaliny, ale to nie tylko kwestia natężenia ruchu - także stanu technicznego pojazdów. Stopniowe zmniejszanie ruchu będzie nieskuteczne bez jednoczesnej eliminacji aut przekraczających normy emisji szkodliwych substancji oraz hałasu. Trucicielom trzeba powiedzieć stanowcze +nie+, stąd nasza decyzja o dofinansowaniu zakupu tego specjalistycznego samochodu” – tłumaczył Jaśkowiak.