W latach 1994–2016 odsetek Polaków zadowolonych z życia wzrósł z 53 proc. do 76 proc., w tym podwoiła się liczba bardzo zadowolonych - wynika z badania CBOS \"Sytuacja finansowa gospodarstw domowych\".
Z badań wynika, że jednym z ważniejszych korelatów zadowolenia z życia jest ocena własnej sytuacji materialnej, która również istotnie zmienia się na przestrzeni ostatnich lat. CBOS zauważa, że z perspektywy ponad dwudziestu lat widoczna jest wyraźna poprawa położenia materialnego Polaków. Od roku 1993 liczba respondentów zadowolonych z własnego poziomu życia wzrosła z 3 proc. do 26 proc., przy jednoczesnym wyraźnym spadku odsetka żyjących w swojej ocenie skromnie lub biednie (z 51 proc. do 18 proc.).
- Konsekwencją wzrostu zadowolenia Polaków z jakości swojego życia jest systematyczny spadek poczucia zagrożenia biedą. Obecnie zdecydowana większość ankietowanych - 70 proc. - nie obawia się biedy, przy czym dwie piąte - 40 proc. - bierze pod uwagę możliwość pogorszenia sytuacji materialnej własnego gospodarstwa domowego. Niespełna jedna trzecia (30 proc.) jest całkowicie spokojna o swoją finansową przyszłość. Biedy obawia się ponad jedna czwarta respondentów (29 proc.), z czego 24 proc. uważa, że jakoś sobie poradzi, a 5 proc. odczuwa bezradność - czytamy w komunikacie CBOS.
W ciągu ostatnich dwudziestu lat niemal trzykrotnie (z 11 proc. do 30 proc.) zwiększył się odsetek badanych spokojnych o swoją przyszłość, znacząco zmniejszyła się natomiast (z 49 proc. do 29 proc.) liczba respondentów obawiających się biedy, w tym z 12 proc. do 5 proc. ubyło tych, którzy odczuwają bezradność w obliczu zagrażającej im biedy.
Połowa Polaków (49 proc.) zadeklarowała w badaniu, że ich gospodarstwo domowe posiada pewne oszczędności pieniężne, 51 proc. twierdzi, że nie ma takiego zabezpieczenia. - W ciągu ostatnich trzech lat odsetek osób deklarujących posiadanie oszczędności zwiększył się o 9 punktów procentowych (z 40 proc.), natomiast patrząc z perspektywy ostatniego dziesięciolecia ich liczba się podwoiła (wzrost z 23 proc. do 49 proc.). Zatem wraz z poprawą sytuacji finansowej Polaków upowszechnia się zwyczaj odkładania części funduszy, by zabezpieczyć się na przyszłość - napisano.
- Polacy, charakteryzując sposób gospodarowania pieniędzmi w swoich rodzinach, najczęściej (56 proc.) twierdzą, że żyje im się średnio – starcza na co dzień, ale muszą oszczędzać na poważniejsze zakupy. Mniej więcej co czwarty żyje w swojej ocenie na wysokim poziomie – starcza mu na wiele bez specjalnego oszczędzania (24 proc.), a dodatkowo nieliczni (2 proc.) mogą sobie pozwolić na pewien luksus - wynika z badania CBOS.
Mniejszymi niż przeciętnie zasobami dysponuje niemal co piąty ankietowany, przy czym przeważająca część tej grupy deklaruje, że żyje skromnie - 16 proc., co oznacza, że na co dzień muszą gospodarować bardzo oszczędnie. Nieliczni - 2 proc. określają życie swojej rodziny jako bardzo biedne, przyznając przy tym, że nie starcza im na zaspokojenie nawet podstawowych potrzeb.