Od kilku dni Polacy zgłaszają, że dostają nietypowe wiadomości tekstowe w języku... chińskim. Co ciekawe, numer nadawcy nie wyświetla się, tak jak zawsze. Tajemnicza treść wiadomości również budzi mieszane uczucia.
W ciągu kilku ostatnich dni, w internecie było głośno o nietypowych wiadomości SMS, jakie dostają Polacy. Ich treść jest w języku chińskim, a po przetłumaczeniu może wzbudzać niepokój. Jeśli wierzyć w to, co mówią standardowe aplikacje do tłumaczenia, tajemnicze wiadomości znaczą tyle, co "puk-puk". Brzmi trochę jak zapowiedź horroru, prawda?
Nadawca wiadomości pozostaje nieznany. Zamiast numeru wyświetla się napis "0c0", a na SMS-a nie da się odpisać. Z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że do tej pory wiadomości otrzymali tylko abonenci sieci Play.
Tego typu wiadomości nie są niebezpieczne same w sobie. Samo otrzymanie SMS-a nie równa się poniesieniu jakichkolwiek kosztów. Prawdopodobieństwo, że przez samą treść wiadomości nasze urządzenie zostanie zhakowane, również jest niewielkie, choć takie działanie jest możliwe.
Ciężko jednoznacznie stwierdzić, czym dokładnie są niebezpieczne wiadomości w języku chińskim. Może być to zastosowany na szeroką skalę żart, który ma wzbudzać niepokój, a może preludium do nowej fali oszustw, o której dowiemy się już niebawem. W każdym razie - sama wiadomość nie powinna wzbudzać naszego niepokoju.