Bez względu na koszty z roku na rok święta poza domem decyduje się spędzić coraz więcej Polaków. Chcemy uciec przed dodatkowymi obowiązkami, przed oczekiwaniami, a czasem nawet przed niewygodnymi pytaniami wścibskich krewnych - wyjaśniają psychologowie.
- Presję zaczynamy odczuwać już w listopadzie. Reklamy, witryny i półki sklepowe, wszystko mówi nam, że trzeba się postarać, bo w czasie świąt ma być obowiązkowo pięknie i perfekcyjnie. A my coraz częściej mamy dość i chcielibyśmy odpocząć w gronie najbliższych, więc włącza się potrzeba ucieczki od bycia w obowiązku
- mówi psycholog Maja Maciaszczyk-Bednarek.
- Jeśli możemy mieć ten piękny, świąteczny czas bez dodatkowych godzin nad kuchnią i odkurzaczem, zabieramy prezenty, pakujemy rodzinę i wybieramy gotowe święta - wyjaśnia.
A robimy to coraz chętniej. Jak wynika z badania portalu Nocleg.pl w ciągu ostatnich dwóch lat odnotowano przyrost rezerwacji w okresie świąt o około 15% każdego roku. Można więc już mówić o trendzie.
Uciekamy od sprzątania i przygotowań, ale nie od tradycji. Zdecydowana większość osób, które decydują się na świąteczny wyjazd wybiera wypoczynek w Polsce i to całą rodziną.
Chociaż najczęściej wyjeżdżamy w góry, to rośnie też popularność świątecznej oferty mazurskich i nadmorskich hoteli.