Co trzeci z zapytanych przez fundację Polaków przyznaje, że sam w życiu był zmuszony do zrezygnowania z rozwijania któregoś ze swoich talentów czy zainteresowań z powodu sytuacji finansowej swoje rodziny. Polacy nie tylko widzą sens w realizacji idei programów stypendialnych w Polsce, ale również deklarują chęć pomocy zdolnym dzieciom.
Fundacja Świętego Mikołaja przeprowadziła sondę wśród Polaków gdzie aż 95% zapytanych uważa, że edukacja jest kluczem do lepszej przyszłości dla dzieci. Natomiast 92% respondentów sondy sądzi, że w Polsce niestety nadal jest wiele dzieci, które ze względu na sytuację finansową nie mogą realizować swoich zainteresowań i rozwijać talentów.
Według 88% zapytanych Polaków comiesięczne stypendium na cele edukacyjne mogłoby zwiększyć szansę dziecka na lepszą przyszłość. Możliwość rozwoju zainteresowań dzieci w Polsce według 46% respondentów zależy od wielu czynników, ale 29% uważa, że sporo dzieci nie ma takiej szansy. Zdaniem 17% to wciąż zależy przede wszystkim od sytuacji finansowej danej rodziny. Głównymi przeszkodami wskazanymi przez respondentów w rozwoju pasji i talentów dzieci w Polsce jest brak możliwości rozwoju w miejscu, w którym mieszkają. Respondenci sondy wskazują także na brak wsparcia ze strony rodziców 16% , zbyt wiele czasu spędzanego w Internecie, przed telewizorem czy z smartfonem 15%, oraz brak motywacji do rozwoju 12% .
Spośród 605 zapytanych, którzy wzięli udział w sondzie, 6% otrzymało pomoc finansową, co zmieniło tą sytuację na lepsze. Z kolei 17% deklaruje, że osobiście nie musiało się zmierzyć z taką sytuacją, ale zna takie osoby. Na pytanie fundacji - czy zdecydowaliby się wesprzeć zdolne dziecko z niezamożnej rodziny, gdyby nie było to bardzo skomplikowane? – aż 89% Polaków odpowiedziało twierdząco. 32% odpowiedziało, że zdecydowanie tak, bo warto pomagać dziecku w mądry sposób i aż 57% odpowiedziało, że raczej tak, bo warto spełniać marzenia dzieci.
Polacy coraz chętniej angażują się w działania społeczne na rzecz innych. Kierując się przede wszystkim współczuciem wobec ludzi potrzebujących i wychodząc z założenia, że po prostu trzeba pomagać. Kierując się także zasadą „jeśli ja pomogę innym, to ktoś w przyszłości pomoże mnie”.