Pogarsza się jakość powietrza w delcie rzeki Jangcy
W pierwszych czterech miesiącach roku spadła jakość powietrza na obszarze przemysłowym delty rzeki Jangcy, gdzie leży Szanghaj – poinformował w środę chiński resort ochrony środowiska. Stało się tak z powodu wzrostu w styczniu emisji zanieczyszczeń o 20 proc.
Średnie wartości PM2,5, określające stężenie zawieszonych w powietrzu drobnych cząstek o średnicy do 2,5 mikrona, w 338 miastach w całych Chinach wyniosły od stycznia do kwietnia średnio 39 mikrogramów na metr sześcienny – tyle samo co w analogicznym okresie 2017 roku. Jakość powietrza pogorszyła się jednak na niektórych obszarach kraju.
W delcie rzeki Jangcy wskazania PM2,5 wzrosły w tym okresie o 1,9 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem, osiągając średni poziom 55 mikrogramów na metr sześcienny – przekazało ministerstwo środowiska. O 1,2 proc., czyli do 85 mikrogramów na metr sześcienny wzrosła też w delcie Jangcy średnia wartość PM10 – stężenia cząstek o średnicy do 10 mikronów.
W styczniu średnie PM2,5 w 338 miastach całego kraju spadło o 17,9 proc. w porównaniu ze styczniem ubiegłego roku, ale w delcie Jangcy odnotowano wówczas 20-procentowy wzrost. Wzbudziło to obawy, że prowadzona przez chińskie władze stanowcza kampania walki ze smogiem w północnych regionach kraju wypycha przemysł, a tym samym również zanieczyszczenie powietrza, na południe.
Średni poziom PM2,5 w północnym regionie Pekin-Tiencin-Hopej, gdzie kampania antysmogowa jest szczególnie intensywna, wyniósł w okresie od stycznia do kwietnia 69 mikrogramów na metr sześcienny, co oznacza poprawę o 18,8 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem. W samym kwietniu stężenie PM2,5 w Pekinie było jednak o 20,8 proc. większe niż w kwietniu 2017 roku.
Sześć spośród 10 chińskich miast, w których powietrze było od stycznia do kwietnia najbardziej zanieczyszczone, znajduje się w prowincji Hopej (Hebei), która jest chińskim centrum przemysłu stalowego.
W delcie Rzeki Perłowej na południu Chin w pierwszym kwartale roku odnotowano średnie stężenie najdrobniejszych cząstek na poziomie 34 mikrogramów na metr sześcienny, czyli o 3 proc. wyższe niż w analogicznym okresie roku 2017 – wynika z ogłoszonych w środę danych.
Według ekspertów z państwowego centrum kontroli i przeciwdziałania zanieczyszczeniu powietrza za pogorszenie sytuacji w niektórych regionach Chin odpowiadały przede wszystkim niesprzyjające warunki pogodowe, w tym wyższe temperatury i mniejsze opady deszczu – podała agencja Xinhua. Kolejną przyczyną jest wzrost aktywności przemysłowej i związany z nim wzrost emisji zanieczyszczeń.
Chińskie władze od kilku lat prowadzą „wojnę z zanieczyszczeniem” i starają się obniżyć wskaźniki stężenia drobnych cząstek, uznawanych za szczególnie groźne dla zdrowia. Obecnie rząd pracuje nad nowym planem działania na lata 2018-2020. Naukowcy z Uniwersytetu Pekińskiego zwracali niedawno uwagę również na brak postępu w kwestii emisji tlenków azotu oraz rosnące stężenia ozonu troposferycznego w miastach.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
