PODMIANA - Przestają wierzyć w Trzaskowskiego » CZYTAJ TERAZ »

Pierwsze zdjęcie z nowej filmowej adaptacji "Diuny". Smutny Timothée Chalamet na plaży

Druga już adaptacja słynnej serii science-fiction Franka Herberta pod tytułem "Diuna" ma trafić do kin 18 grudnia - o ile epidemia nie przesunie premiery. Tymczasem światło dzienne ujrzało pierwsze zdjęcie z filmu wyreżyserowanego przez Denisa Villeneuve'a.

Kadr z filmu "Diuna"
Kadr z filmu "Diuna"
materiały prasowe

To już druga adaptacja tej kultowej powieści sci-fi autorstwa Herberta. Za pierwszą odpowiadał David Lynch, lecz nie została ona uznana za sukces. 

Czy tym razem film, który na ekrany kin trafi 18 grudnia 2020 roku okaże się udany? Do ewentualnego sukcesu może przyczynić się gwiazdorska obsada "Diuny". W główną rolę Paula Atrydy wcieli się nowa nadzieja światowego kina Timothée Chalamet, który w wieku zaledwie 22 lat był nominowany do Oscara za rolę w filmie "Tamte dni, tamte noce". Obok niego będzie można zobaczyć między innymi Stellana Skarsgarda, Rebeccę Ferguson, Oscara Isaaca, Josha Brolina, Javiera Bardema, Zendayę, Jasona Momoę czy Charlotte Rampling.


Arrakis, zwana Diuną, to jedyne we wszechświecie źródło melanżu – substancji przedłużającej życie, umożliwiającej odbywanie podróży kosmicznych i przewidywanie przyszłości. Z rozkazu Padyszacha Imperatora Szaddama IV rządzący Diuną Harkonnenowie opuszczają swe największe źródło dochodów. Planetę otrzymują w lenno Atrydzi, ich zaciekli wrogowie. Zwycięstwo księcia Leto Atrydy jest jednak pozorne. Przejęcie planety ukartowano. W odpowiedzi na atak połączonych sił Imperium i Harkonnenów dziedzic rodu Atrydów, Paul - końcowe niemal ogniwo planu eugenicznego Bene Gesserit – staje na czele rdzennych mieszkańców Diuny i próbuje zdobyć imperialny tron.

 



Źródło: filmweb.pl, niezalezna.pl,

redakcja