"Nie ma zgody na pedofilię w państwie polskim. Nie ma zgody na takie patocelebryckie zachowania w internecie" - powiedział podczas transmisji na żywo premier Mateusz Morawiecki, odnosząc się do ujawnionych wczoraj rozmów popularnych youtuberów z nastoletnimi fankami. "To jest coś tak okropnego, że musimy wszyscy na czele z państwem polskim, instytucjami pozarządowymi i wszystkimi ludźmi dobrej woli, zrobić wszystko, aby zapobiegać tego typu zachowaniom patocelebrytów" - przyznał szef rządu, zapowiadając poważne zajęcie się sprawą i konsekwencje.
Wczoraj Sylwester Wardęga ujawnił informacje dotyczące jednego z najpopularniejszych polskich youtuberów, Stuarta Burtona, znanego jako "Stuu". Miał on prowadzić co najmniej niewłaściwą korespondencję z 13-letnią fanką. Na zamieszonych printscreenach m.in. opisuje on jej swój rzekomy erotyczny sen z jej udziałem, czy umawia się na spotkania. Z aferą związany jest też współwłaściciel organizacji walk celebrytów "Fame MMA" - Michał Baron pseud. "Boxdel". Miał on pytać jedną z nieletnich fanek, czy jest w związku ze Stuu, a następnie grozić jej, że odbędzie z nią stosunek. Fame MMA zawiesiło Barona w działalności w zarządzie w trybie natychmiastowym.
Puszka Pandory została otwarta #PandoraGate
— SA Wardega (@sawardega) October 3, 2023
Kolejny materiał pokaże kto jeszcze i w jakim stopniu był zamieszany w sprawę.
Wiele dziewczyn dopiero teraz zdecyduje się przerwać milczenie.
Film Konopa niebawem#stuu #wataha pic.twitter.com/9lc8SAjkw8
"Wszyscy widzimy, że coraz większa część naszego życia przenosi się do internetu. Dorośli jakoś potrafią nad tym zapanować, ale dzieci i zwłaszcza młodsza młodzież, są narażeni na bardzo różne zdarzenia, pułapki, które w sieci występują" - mówił premier podczas dzisiejszej transmisji na żywo.
Wczoraj usłyszeliśmy historię człowieka, który według wszelkiego prawdopodobieństwa wykorzystywał swoją sławę zdobytą w internecie, do tego, aby krzywdzić nieletnie dziewczyny. Słuchajcie, to jest coś tak okropnego, że musimy wszyscy na czele z państwem polskim, instytucjami pozarządowymi i wszystkimi ludźmi dobrej woli, zrobić wszystko aby zapobiegać tego typu zachowaniom patocelebrytów. To są naprawdę patocelebryci, ludzie, którzy w tak ohydny sposób wykorzystują swoją popularność w internecie
– odniósł się bezpośrednio do afery.
Premier przyznał, że ujawniona sprawa może być "wierzchołkiem góry lodowej". Czaty internetowe są bowiem chronione przez prawo prywatności.
Podkreślił, że gdyby nie zgłoszenia ofiar, najnowsza afera nie wyszłaby na jaw. "Chcę wam obiecać, że nie zostawimy tej sprawy. Jako rodzic i jako premier uważam, że państwo polskie musi zrobić tu wszystko, by respektując prywatność chronić młodych ludzi przed traumą na całe życie" - powiedział Morawiecki.
Nie ma zgody na pedofilię w państwie polskim. Nie ma zgody na takie patocelebryckie zachowania w internecie. To jest działanie zwyrodnialców i będziemy starali się je wykorzenić maksymalnie skutecznie, jak tylko się da. I nie interesuje mnie zdanie salonu warszawskiego i celebrytom na ten temat
– powiedział Mateusz Morawiecki.
Zaznaczył, że już wydał polecenie zajęcia się tą sprawą. Wzmocniony zostanie też portal dyzur.net, na którym pojawi się możliwość zgłaszania tego typu spraw z zachowaniem całkowitej anonimowości.
Musimy chronić nasze dzieci w internecie!
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) October 4, 2023
W Państwie Polskim nie ma zgody na pedofilię, na tolerowanie zwyrodnialców.
Poleciłem służbom zająć się natychmiast sprawą, oczekuje stanowczych i szybkich działań.
Ostrzegam wszystkich, którzy chcą krzywidzić dzieci. Spotka Was kara,…